Kanał Zero Krzysztof Stanowski
Źródło: Kanał Zero/YouTube

Stanowski celuje w telewizję. Kanał Zero złożył wniosek o koncesję

Niezależnie od tego, czy to się komuś podoba czy nie, faktem jest, że założony w lutym 2024 roku przez Krzysztofa Stanowskiego Kanał Zero jest jednym z największych projektów medialnych ostatnich lat, a rosnące zasięgi i zarobki dobitnie to pokazują. Do tej pory, działalność kanału odbywała się wyłącznie w internecie, ale wygląda na to, że wkrótce może się to zmienić i to w dość zaskakujący sposób.

Projekt na swój sposób wyjątkowy

Gdyby ktoś nie pamiętał, albo nie znał historii tego projektu, na początek małe przypomnienie. Za całym tym zamieszaniem stoi Krzysztof Stanowski, przez lata dziennikarz kojarzony przede wszystkim z tematyką sportową. Jego pierwszym własnym dziełem była grupa Weszło, na którą składały się portal internetowy, kanał YouTube oraz radio.

Bezapelacyjnie największą rozpoznawalność dziennikarz zyskał wraz ze startem w 2020 roku Kanału Sportowego, który został założony przez kwartet dziennikarzy sportowych: Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Smokowskiego oraz właśnie Krzysztofa Stanowskiego. Pod koniec 2023 roku, ostatni z nich ogłosił odejście z tego projektu i rozpoczęcie własnego o nazwie Kanał Zero. Oficjalny start Zera miał miejsce z początkiem lutego 2024.

Jednym z atutów tego projektu jest fakt, że – poza samym Stanowskim – włączonych jest w niego wiele rozpoznawalnych osób, przede wszystkim dziennikarzy. Wśród nich są m.in. dziennikarz polityczny Robert Mazurek, prezenter Tomasz Kammel i wiele innych, znanych nazwisk. Za równie ważną cechę kanału śmiało można uznać jego szeroką różnorodność tematyczną treści. Składają się na nie zarówno transmisje na żywo (m.in. codzienny program śniadanowy oraz rozmowy z gośćmi), jak i materiały wideo.

Wszystko to sprawiło, że Kanał Zero jest jednym z nielicznych, tak bardzo rozbudowanych projektów na polskim rynku internetowym – i to jest po prostu fakt, niezależnie od tego, czy pałamy sympatią do jego założyciela i czy jest nam po drodze z jego poglądami.

Napisałem, że jest to projekt internetowy, prawda? Wygląda na to, że jeszcze tylko przez jakiś czas.

Kanał Zero na YouTube
Kanał Zero na Youtube (screen: Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

Kanał Zero składa wniosek o koncesję telewizyjną

Jak podaje portal Press.pl, powołując się na swoje źródła, Krzysztof Stanowski złożył do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wniosek o przyznanie koncesji telewizyjnej na nadawanie w sieciach satelitarnych oraz kablowych. Oprócz tego, już w lipcu Kanał Zero zawnioskował do Urzędu Patentowego RP o zarejestrowanie i zastrzeżenie nazwy Kanał Zero TV.

Czy to oznacza, że Stanowski rusza na podbój telewizji? Wszystko wskazuje na to, że tak. Może się to wydawać o tyle zaskakujące, że nie brakuje opinii, że w dzisiejszych czasach tradycyjna, linearna telewizja w pewnym stopniu traci na znaczeniu (pokazują to zresztą wyniki oglądalności) i nie stanowi już tak istotnego medium, a to właśnie znaczenie mediów internetowych staje się coraz większe.

Warto mieć jednak na uwadze, że sam fakt złożenia wniosku o koncesję nie musi od razu oznaczać, że start telewizyjnej odmiany Kanału Zero jest bardzo bliski. Po pierwsze, proces przyznawania koncesji przez KRRiT może (choć nie musi) trwać wiele miesięcy. Po drugie – co chyba oczywiste – samo przygotowanie do rozpoczęcia nadawania i włączenie kanału do oferty operatorów to proces, który może zająć kolejne miesiące.

Więcej – jak mniemam – dowiemy się w najbliższych miesiącach, bowiem niewykluczone, że sam zainterestowany po otrzymaniu koncesji postanowi uchylić rąbka tajemnicy na temat nowego projektu.

Redaktor, recenzent