(źródło: Pexels)

Rosja blokuje dostęp do kolejnych aplikacji. W tle LGBT i terroryzm

Rosja coraz mocniej odcina swoich obywateli od globalnego internetu. Po serii blokad zachodnich mediów i komunikatorów pod cenzurę trafiły kolejne popularne usługi i platformy. To już nie chaos sankcji, lecz konsekwentna przebudowa cyfrowej rzeczywistości.

Snapchat i FaceTime zostają zablokowane w Rosji

FaceTime to funkcja wbudowana w urządzenia Apple. Umożliwia proste rozmowy wideo i audio pomiędzy użytkownikami iPhone’ów, iPadów oraz komputerów Mac, bez instalowania dodatkowych aplikacji. Natomiast Snapchat jest mobilną aplikacją społecznościową do wysyłania krótkich zdjęć i filmów, które znikają po obejrzeniu. Szczególnie popularny jest wśród nastolatków i młodych dorosłych.

Roskomnadzor, czyli rosyjski regulator mediów i internetu, wprowadził blokadę Snapchata oraz nałożył restrykcje na FaceTime’a. W praktyce oznacza to odcinanie ruchu do serwerów Snapchata oraz uniemożliwianie zestawiania połączeń FaceTime bez użycia sieci VPN. Jako oficjalne powody podano walkę z terroryzmem. Aplikacje miały być wykorzystywane do rekrutacji przestępców i oszustw na terenie kraju.

W tym roku rosyjskie władze ograniczyły także rozmowy głosowe i wideo przez WhatsAppa i Telegram, które są najpopularniejszymi komunikatorami w kraju, pozostawiając użytkownikom do dyspozycji głównie czat tekstowy. Warto pamiętać, że już w zeszłym roku Rosja zablokowała takie apki, jak Signal i Viber.

Równocześnie władze promują rodzimy komunikator Max. Aplikacja jest preinstalowana na nowych smartfonach i tabletach sprzedawanych w Rosji i integruje się z usługami państwowymi oraz systemami płatności. Organizacje broniące praw cyfrowych zwracają uwagę na brak pełnego szyfrowania oraz szerokie możliwości dostępu służb do danych użytkowników.

W efekcie obywatel nie tyle wybiera komunikator, ile korzysta z tego, co pozostaje dostępne po przejściu przez filtr państwowej infrastruktury.

Roblox dostał bana za ekstremizm i LGBT

Roblox to platforma, na której użytkownicy tworzą własne gry i wirtualne światy, a inni mogą w nie grać. Dla dzieci i nastolatków jest to równocześnie plac zabaw, narzędzie do nauki podstaw programowania i społeczność znajomych.

Rosja zablokowała Roblox w skali całego kraju. Oficjalnym powodem są treści uznane za ekstremistyczne, w tym rzekoma propaganda LGBT oraz materiały mające szkodzić moralnemu i duchowemu rozwojowi dzieci. W komunikatach pojawiają się także argumenty dotyczące nękania nieletnich i wykorzystywania dzieci. 

Warto zauważyć, że na Zachodzie Roblox faktycznie mierzy się z krytyką za niewystarczającą ochronę najmłodszych. Jednak w Rosji wątki związane z LGBT zostały prawnie zrównane z ekstremizmem. Dzięki temu państwo może blokować całe platformy, powołując się na przepisy antyterrorystyczne i ochronę dzieci.

Cyfrowa kurtyna może nie być tak widoczna jak ta z czasów zimnej wojny, ale działa bardzo podobnie – ogranicza kontakt ze światem zewnętrznym i wzmacnia informacyjną bańkę wewnątrz kraju.