W Europie możemy z zazdrością patrzeć, jak w USA i Chinach rozwijają się robotaksówki. Wkrótce jednak również na Starym Kontynencie pojawi się więcej autonomicznych pojazdów. Uber, wraz ze swoim partnerem, zapowiedział przyszłe plany.
Europa została w tyle
Wielu Amerykanów, a także Chińczyków przyzwyczaiło się już do usług przewozu osób, w których udział biorą autonomiczne taksówki, sterowane przez komputer. Tego samego nie można jeszcze powiedzieć o Europejczykach, bowiem u nas rozwój robotaksówek dotychczas był dość powolny i mocno ograniczony.
Trochę to zaskakujące, bo europejskie firmy nad autonomiczną jazdą pracują już od wielu lat i mogą pochwalić się zaawansowanymi rozwiązaniami. Cóż, przepisy i urzędnicy niezbyt nadążają za rozwojem nowoczesnych technologii. Na szczęście, powoli zaczyna się coś ruszać w temacie autonomicznych samochodów.
Coraz więcej informacji wskazuje, że Tesla przygotowuje się do europejskiego debiutu technologii FSD (nadzorowanej). Firma WeRide ogłosiła testy autonomicznych pojazdów w Szwajcarii. Natomiast Uber zapowiedział plany związane z wprowadzeniem robotaksówek na europejskie drogi.

Robotaksówki Ubera na drogach w Europie
Uber, we współpracy z firmą Momenta, która ma wieloletnie doświadczenie w rozwoju technologii autonomicznej jazdy, zamierza rozpocząć testy robotaksówek na Starym Kontynencie. Na drogach pojawią się pojazdy 4. poziomu jazdy autonomicznej, które w określonych obszarach będą mogły poruszać się bez pomocy człowieka.
Testy mają wystartować w przyszłym roku. Początkowo w Monachium, ale docelowo usługa ma zawitać do wielu krajów. Momenta dodaje, że wybór tego konkretnego niemieckiego miasta nie jest bezpodstawny – ma ono charakteryzować się głęboko zakorzenionym dziedzictwem inżynieryjnym, najwyższej klasy ekosystem motoryzacyjnym i otwartością na innowacje.
Usługa ma wykorzystywać technologię autonomicznej jazdy stworzoną przez firmę Momenta. Z kolei Uber dostarczy platformę współdzielenia samochodów. Z jednej strony zapowiada się to zdecydowanie ekscytująco. Z drugiej jednak warto zauważyć, że usługę robotaksówek będą wprowadzać dwie firmy spoza Europy – chińska Momenta i amerykański Uber.
Oczywiście nie ma w tym nic złego, szczególnie w dobie globalizacji. Chociaż podejrzewam, że wiele osób chciałoby zobaczyć rywalizację europejskich firm o bycie numerem jeden w rozwoju autonomicznej jazdy i usług robotaxi.