Oppo Reno 7, Reno 7 Lite, Reno 7 5G
fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl

OPPO sypie nowościami. Seria Reno 7 właśnie powiększyła się o nowego przedstawiciela

OPPO to jeden z tych producentów, którzy ostatnio mają naprawdę dobrą passę. Rynkowe udziały Chińczyków ciągle rosną, a niemalże o każdym nowym urządzeniu marki mówi się w superlatywach. Nie inaczej jest z serią Reno 7, która właśnie doczekała się nowego przedstawiciela – OPPO Reno 7A.

OPPO Reno 7A – niedrogi i nieźle wyposażony

O tym, że mamy do czynienia z kolejnym przedstawicielem tej serii smartfonów, wiemy niemal natychmiast po spojrzeniu na nowe urządzenie. Design jasno zdradza, gdzie tkwi jego źródło – w dużym skrócie jest znajomo i podobnie do pozostałych smartfonów z serii Reno 7.

Mamy tutaj zatem płaskie krawędzie i wyraźnie kanciastą bryłę urządzenia. Nie zabrakło również charakterystycznego dla OPPO wykończenia tylnego, szklanego panelu, tak zwanym Reno Glow.

OPPO Reno 7A
(źródło: OPPO)

Nowy model ma jednak wypełnić lukę, jaka mimo wszystko pojawiła się w portfolio producenta. Dlatego też te prawdziwe różnice skrywają się we wnętrzu, choć Oppo Reno 7A ma dużo cech wspólnych z modelem Reno 7 5G Lite.

Co jeszcze oferuje?

Na szczęście ekran to nadal panel AMOLED o przekątnej 6,4 cala, rozdzielczości Full HD+ i odświeżaniu 90 Hz. Panel ten charakteryzuje się maksymalną jasnością na poziomie 600 nitów, a próbkowanie dotyku może odbywać się nawet 180 razy na sekundę. Pod ekranem znalazł się czytnik linii papilarnych.

Sercem urządzenia jest Snapdragon 695, który tym razem został sparowany z 6 GB pamięci RAM. Na dane użytkownikom oddano 128 GB pamięci wewnętrznej, którą jednak można rozszerzyć za pomocą karty microSD o maksymalnie 1 TB.

OPPO Reno 7A
(źródło: OPPO)

Na charakterystycznej wyspie z aparatami ponownie znajdziemy trzy obiektywy. Tym razem ten główny to matryca 48 Mpix o przysłonie f/1.7. Aparat ten jest wspierany przez obiektyw ultraszerokokątny o rozdzielczości 8 Mpix, świetle f/2.2 i kącie patrzenia wynoszącym 120°. Ostatni element to obiektyw makro o rozdzielczości 2 Mpix. Z kolei na przodzie, we wcięciu ekranowym, czeka aparat do selfie o wielkości 16 Mpix.

Nie najgorzej może wyglądać czas pracy. OPPO Reno 7A został bowiem wyposażony w ogniwo o wielkości 4500 mAh, które obsługuje szybkie ładowanie PowerDelivery o mocy do 18 W – trochę mało, jak na dzisiejsze standardy, szczególnie, że OPPO ma całkiem niezłe technologie szybkiego ładowania.

OPPO Reno 7A
(źródło: OPPO)

Nowy smartfon obsługuje dual SIM, a także sieć nowej generacji 5G. Oprócz tego mamy tutaj Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.1 i NFC. OPPO Reno 7A działa pod kontrolą ColorOS 12 opartym o Androida 11. Urządzenie może się również pochwalić podstawową ochroną wodo- i pyłoszczelności IPX8 / IP6X.

OPPO Reno 7A
(źródło: OPPO)

Niespodziewany debiut – na razie nie dla nas

Smartfon jest już dostępny na rynku japońskim w cenie 44800 jenów (~1500 złotych). Niestety, na chwilę obecną nie wiemy, czy urządzenie pojawi się na pozostałych, w tym europejskim, rynkach.