maszt stacja bazowa nadajnik Orange logo
fot. Pixabay

Orange nadal rozwija sieć 4G LTE. Ma już 10 tysięcy stacji bazowych pracujących tylko w jednym paśmie

Pomimo uruchomienia technologii 5G w lipcu 2020 roku, Orange stale rozwija również wciąż najpopularniejszą sieć 4G LTE. Operator poinformował, że tylko w jednym paśmie dla klientów pracuje aż dziesięć tysięcy stacji bazowych.

Orange nadal rozwija sieć 4G LTE

Mimo że technologia 5G jest tą, z którą wszyscy operatorzy wiążą największe nadzieje, nadal jest za wcześnie, aby „przerzucić” na nią cały ruch, generowany przez klientów. W Polsce wciąż najpopularniejszą, tj. wykorzystywaną w największym stopniu siecią jest 4G LTE, dlatego telekomy nie mogą sobie pozwolić traktować jej po macoszemu.

Orange dało właśnie dowód, że tego nie robi. Mimo że technologia 5G jest intensywnie promowana już od blisko roku, operator nadal rozwija sieć 4G LTE. Za pośrednictwem swojego biura prasowego poinformował, że 16 czerwca 2021 roku w okolicach Węgorzewa w województwie warmińsko-mazurskim została uruchomiona stacja numer 10000, która pracuje w paśmie LTE 1800. Ponadto będzie ona też obsługiwać starsze technologie UMTS 900 i GSM oraz zostanie udostępniona klientom T-Mobile w ramach NetWorks!.

Orange podaje, że aktualnie dla jego klientów pracuje w całym kraju około 11850 stacji bazowych.

Orange stacje bazowe nadajniki 4G LTE
źródło: Biuro prasowe Orange Polska

Przy okazji też przypomina, że 1800 MHz to pierwsza częstotliwość LTE, którą wykorzystuje od 2013 roku. Początkowo obsługiwała ona klientów w centrach miast, ale z czasem zaczęła pojawiać się również tam, gdzie działało pasmo 800 MHz. Według przekazywanych przez Orange informacji, takie rozwiązanie świetnie sprawdza się w miejscach bardziej obciążonych ruchem i jest optymalnym kompromisem pomiędzy częstotliwościami o charakterze pokryciowym i zasięgowym.

Oprócz wspomnianych już pasm LTE 1800 MHz i 800 MHz, Orange wykorzystuje również częstotliwości 2600 MHz i 2100 MHz. Ta ostatnia jest od blisko roku współdzielona z technologią 5G, która z czasem zostanie uruchomiona także w paśmie z zakresu 3,4 GHz – 3,8 GHz (potocznie określa się je mianem 3,6 GHz).

Niestety, wciąż nie wiemy, kiedy w końcu rozpocznie się jego aukcja. W maju mówiło się, że mogłaby już na początku czerwca, ale do tego nie doszło. Operatorzy z niecierpliwością na to czekają, podobnie jak klienci, którzy chcieliby korzystać z „prawdziwego 5G”.