OPPO zaoferuje prawdziwy smartfon z jajem

Czy chodzi o ofertę w skład której wchodzi wytłaczanka od kur zielononóżek lub przedwczesna edycja wielkanocna? Nic bardziej mylnego – OPPO ma po prostu wyjątkowy smartfonowy zestaw z motywem popularnego serialu fantasy.

OPPO – gra o smartfon

Zgodnie z nazewnictwem firmy seria Reno to urządzenia, które aspirują do miana urządzeń z półki średnio-wyższej, choć recenzowane u nas modele Reno 7 4G, Reno 7 5G i Reno 7 Lite miały swoje grzeszki. W lipcu 2022 roku na rynek indyjski trafiła seria Reno 8. Na europejskich półkach sprzęty zawitały dwa miesiące później, choć polski oddział nadal nie podał daty premiery urządzenia w polskich sklepach. Jak widać, w międzyczasie OPPO we współpracy z HBO przygotowało dla fanów pewnego serialu fantasy wyjątkową edycję specjalną urządzenia.

Oppo reno 8 pro ród smoka grafika edycja limitowana
Źródło: OPPO India

Wzrok Was nie myli – to OPPO Reno 8 Pro w limitowanej edycji Rodu Smoka. Serial HBO opisuje wydarzenia o 300 lat poprzedzające te, które śledziliśmy w świecie przedstawionym w Grze o Tron. Prequel spotkał się z pozytywną reakcją krytyków, więc nic dziwnego że OPPO postanowiło skorzystać z popularności serialu i wypuścić wyjątkowy zestaw.

Reno8 Pro ze smoczym jajem

O ile na oficjalnym wpisie na Twitterze OPPO India chce wyłącznie upamiętnić Waszą lojalność wobec rodu Targaryen, o tyle z oficjalnej zakładki na stronie firmy wiemy, jaka jest pełna zawartość zestawu:

  • Etui na smartfon z herbem rodu Targaryenów oraz teksturą „smoczej skóry”,
  • Replika smoczego jaja z serialu,
  • Zapinka do wyjmowania karty SIM z wizerunkiem smoka,
  • Smartfonowy uchwyt na palec ze smoczym emblematem,
  • Zawieszka do kluczy z herbem rodu Targaryenów,
  • Ręcznie napisana proklamacja króla Viserysa I Targaryena witająca nas w domu Ognia i Krwi,
  • Całość zamknięta w wyjątkowym pudełku z nadrukiem imitującym wzór smoczych łusek.

Zanim jednak zechcecie potrząsnąć sakiewką, to musicie wiedzieć, że smartfon nie ma jeszcze podanej daty premiery w Indiach, i nie wiemy, ile zestaw będzie kosztować. Podejrzewam jednak, że dla prawdziwych fanów Pieśni Lodu i Ognia cena nie gra roli.

Szkoda tylko, że mówimy tu o nadawanym obecnie prequelu a nie pierwowzorze. W przeciwnym razie byłaby większa szansa na inne edycje specjalne – może inspirowane rodem Starków lub Lannisterów…