OnePlus może mieć spore problemy w USA. O co chodzi?

Amerykańscy ustawodawcy chcą, aby Departamentu Handlu USA przyjrzał się firmie OnePlus. Mówi się o bezpieczeństwie.

OnePlus może trafić pod lupę w USA

Tego chińskiego producenta raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Wypada jednak wspomnieć, że dostarcza on naprawdę dobre smartfony – na przykład OnePlus 13, jedne z najlepszych smartwatchy z WearOS – OnePlus Watch 3, a ostatnio całkiem nieźle radzi sobie w segmencie tabletów – OnePlus Pad 3.

Najnowsze informacje nie są jednak zbyt szczęśliwe dla Chińczyków. Otóż amerykańscy ustawodawcy – republikanin i przewodniczący komisji ds. Chin Izby Reprezentantów, kongresmen John Moolenaar oraz jeden z czołowych demokratów w tej samej komisji, Raja Krishnamoorthi – mają zastrzeżenia dotyczące OnePlusa.

Jak podaje agencja Reuters, członkowie wspomnianej komisji zwrócili się do Departamentu Handlu USA z prośbą o zbadanie, czy urządzenia OnePlus sprzedawane na terenie Stanów Zjednoczonych stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa. Chodzi o podejrzenia związane ze zbieraniem i przesyłaniem danych użytkowników na serwisy znajdujące się pod jurysdykcją Chin.

smartfon OnePlus 13R
OnePlus 13R (fot. Piotr Bukański)

Proceder zbierania danych, w tym poufnych informacji osobistych, ma ponoć odbywać się bez wyraźniej zgody użytkownika. Tutaj dwóch ustawodawców powołuje się na wynik analizy przeprowadzonej przez jedną z firm komercyjnych.

Co dalej z OnePlusem?

Na ten moment mamy do czynienia z prośbą wystosowaną przez dwóch członków Izby Reprezentantów, którzy chcą dokładniejszego zbadania smartfonów OnePlus. Celem ma być sprawdzenie, jakie typy danych są zbierane przez urządzenia bez wyraźnej zgody ze strony użytkownika. Oznacza to, że prawdopodobnie cała sprawa jest na bardzo wczesnym etapie rozwoju.

Najbardziej mroczny scenariusz z punktu widzenia OnePlusa będzie wiązał się z podobnymi sankcjami, które spotkały Huaweia. Na producenta mogą więc zostać nałożone ograniczenia w dostępie do amerykańskich technologii. Urządzenia mogą też zniknąć z półek sklepowych. Oczywiście takie działania odbiłyby się również na europejskich klientach.

Wypada jeszcze zauważyć, że obecnie nie wiemy, czy w ogóle Departament Handlu USA wszczął dochodzenie. Pozostaje więc czekać na dalszy rozwój sytuacji i mieć nadzieję, że OnePlus przejdzie ewentualne procedury sprawdzania bez jakichkolwiek problemów.