onedrive-logo-aplikacji
Microsoft OneDrive 3.0 (źródło: Microsoft)

OneDrive z nową funkcją. Importowanie plików przestanie być uciążliwe

Microsoft wreszcie rozpoczął prace nad ułatwieniem importowania plików z innych usług chmurowych do OneDrive. Funkcja na początek ma być zintegrowana z trzema konkurencyjnymi platformami. Brzmi ciekawie? W końcu synchronizacja pomiędzy chmurami przestanie być uciążliwa!

OneDrive wprowadzi ważną zmianę

OneDrive jest jednym z największych konkurentów Dysku Google, co raczej nikogo nie powinno dziwić. Jedna usługa jest Microsoftu, a druga Google, czyli dwóch korporacji, które należą do ścisłego grona największych firm technologicznych na świecie. Dotychczas te usługi nie współpracowały ze sobą, tj. przeniesienie plików np. z Dysku Google do chmury Microsoftu było mocno uciążliwe, a dla wielu mniej technicznych osób zapewne i frustrujące. Teraz jednak ma się to zmienić.

Zgodnie z tym, co podaje serwis Android Authority, Microsoft pracuje nad rozwiązaniem, które miałoby wyeliminować ten problem. Serwis znalazł w kodzie OneDrive (w wersji Beta) ciągi znaków zawierające „import_cloud_files”, co by oznaczało, że w bliżej nieokreślonej przyszłości będzie można do chmury od Microsoftu w prosty sposób importować pliki z konkurencyjnych rozwiązań.

Z jakich usług będzie można importować pliki do OneDrive?

W plikach wersji beta (dokładne oznaczenie wersji aplikacji to v7.4 Beta 1), można znaleźć również informacje o tym, że chmura Microsoftu zapewni możliwość importu plików m.in. z Dysku Google, Zdjęć Google oraz Dropboxa. Portal Android Authority odnalazł także informację, że usługa może importować pliki i zdjęcia bez korzystania z mobilnego planu transmisji danych, a jeżeli aplikacja zostanie zamknięta, to proces dalej będzie kontynuowany.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy funkcja importu danych do OneDrive zostanie wprowadzona, ale przez wiele osób na pewno jest to mocno wyczekiwana możliwość. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że cały proces będzie dostępny w ramach aplikacji OneDrive, więc użytkownicy nie będą musieli przeskakiwać pomiędzy oknami.

W dobie rozwijania usług chmurowych nie powinno nas dziwić to, że Microsoft kładzie nacisk zwiększenie funkcjonalności swojego produktu. W październiku ubiegłego roku pisaliśmy na przykład o tym, że OneDrive został przebudowany, a do tego została z nim zintegrowana sztuczna inteligencja. Można mieć pewność, że uproszczenie procesu importu plików z konkurencyjnych platform nie będzie ostatnim słowem Amerykanów.