Tim Cook WWDC 2024
(źródło: Apple)

Obecny szef Apple może odejść. Kto ma go zastąpić?

Jeśli potwierdzą się najnowsze rewelacje, to Tim Cook przestanie być dyrektorem generalnym Apple. Możliwe, że nastąpi to wcześniej niż niektórzy sądzili.

Tim Cook może ustąpić ze stanowiska CEO Apple

Tim Cook, jeszcze za czasów Steve’a Jobsa, okazał się jednym z ważniejszych pracowników Apple. Sprawdził się na tyle dobrze, że to właśnie on został wybrany nowym dyrektorem generalnym firmy. Po 14 latach jego rządów nie brakuje zarzutów, że Apple przestało być innowacyjne, stając się głównie maszynką do zarabiania pieniędzy.

Z drugiej strony, Apple za Jobsa – owszem – często nadawało tempo całemu rynkowi, jednak okres Cooka to nie tylko rosnące wyniki finansowe, ale też świetne pomysły i produkty. Dobrym przykładem jest przejście Maców na autorskie procesory ARM, wprowadzenie Face ID w iPhone’ach czy premiera Apple Watcha i słuchawek AirPods. Mimo wszystko, niektórzy chcą, żeby Tim Cook odszedł.

Informacje na temat ustąpienia Tima Cooka ze stanowiska pojawiają się już od dłuższego czasu. Jednak ostatnio jest ich jakby więcej, co może wynikać z kilku czynników. Chociażby Tim Cook ma już 65 lat, więc część osób zaczyna wypatrywać jego emerytury, jako zupełnie naturalnego procesu. Ponadto rośnie niezadowolenie z ostatnich wpadek i nijakości Apple, szczególnie w rozwoju AI.

Tim Cook Apple
Tim Cook (fot. Apple)

Kto ma zostać nowym szefem Apple?

Według źródeł, na które powołuje się Financial Times, w Apple ostatnio nasiliły się działania związane z planowaniem sukcesji na stanowisko CEO. Tematem ma zajmować się zarząd firmy, a także kadra kierownicza wyższego szczebla.

Co prawda, nie podjęto jeszcze żadnych ostatecznych decyzji, ale podobno stanowisko ma objąć John Ternus, starszy wiceprezes ds. inżynierii sprzętu w Apple. Zmiana może nastąpić już w przyszłym roku, a więc wcześniej niż cześć osób zakładała.

W raporcie opublikowanym przez Financial Times nie znajdziemy dokładnej przyczyny, która może być powodem odejścia Cooka już 2026 roku. Jednak podobno nie są to wyniki finansowe firmy, które – jak potwierdzają liczne raporty – są zdecydowanie dobre. Po prostu Apple, nawet bez innowacyjnych i rewolucyjnych produktów, potrafi zarabiać.

Mówi się również, że mało prawdopodobny jest scenariusz, w którym Apple ogłosi nowego dyrektora generalnego przed publikacją kolejnego raportu finansowego, co jest planowane na koniec stycznia 2026 roku. Jednakże już po publikacji możemy dowiedzieć się, kto jest nowym CEO.

Z pewnością te rewelacje wzbudzają emocje u osób, które niekoniecznie są zwolennikami rządów Tima Cooka. Mimo wszystko, warto podejść do nich na spokojnie, bez nastawiania się, że zapowiedzi faktycznie doczekają się realizacji. Oczywiście, że rozmowy o następcy Cooka mogą być już prowadzone, ale zarząd firmy może też finalnie odłożyć decyzję na później.