Xiaomi 14 Ultra
Xiaomi 14 Ultra na MWC 2024 (fot. Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

Nowa aplikacja na smartfonach Xiaomi. Kontrowersyjna współpraca

Na smartfonach Xiaomi będzie instalowana fabrycznie kolejna aplikacja. Decyzja producenta jest kontrowersyjna i jest związana z kwestią, która jest akurat szeroko i głośno komentowana w polskiej przestrzeni publicznej.

Kolejna aplikacja będzie dostępna na smartfonach Xiaomi od razu po wyjęciu telefonu z pudełka

Sei Development Foundation poinformowała na swoim profilu na platformie LinkedIn, że „aplikacja finansowa nowej generacji” będzie fabrycznie zainstalowana na smartfonach Xiaomi. W ten sposób Sei dotrze do ogromnej grupy potencjalnych użytkowników, ponieważ rocznie chiński gigant dostarcza na rynek średnio około 150-160 milionów smartfonów z Androidem.

Sei działa w branży blockchain i kryptowalut. Jej aplikacja, instalowana fabrycznie na smartfonach Xiaomi, sprzedawanych od 2026 roku poza Chinami i Stanami Zjednoczonymi, umożliwi płatności w modelu peer-to-peer, dostęp do zdecentralizowanych aplikacji i eksplorację Web3, a także płatności stablecoinami w sklepach.

W ramach współpracy z chińskim gigantem Sei planuje wdrożyć wsparcie dla płatności stablecoinami w ponad 20000 sklepów Xiaomi, począwszy od Hong Kongu i krajów należących do Unii Europejskiej. Jak zapewniono, proces wdrażania użytkowników nadchodzącej aplikacji będzie przebiegał bezproblemowo za pomocą identyfikatorów Google.

Projekt realizowany jest w ramach nowego Globalnego Programu Innowacji Mobilnych o wartości 5 milionów dolarów, realizowanego przez Sei. Z tych pieniędzy sfinansowany zostanie portfel kryptowalutowy nowej generacji i aplikacja do wyszukiwania kryptowalut.

Decyzja Xiaomi może spotkać się z krytyką klientów w Polsce

Kryptowaluty mają wielu zwolenników – wśród nich znajduje się m.in. Sławomir Mentzen, który posiada pokaźny majątek w kryptowalutach (jak przekazuje Onet – o wartości kilkunastu milionów złotych). Z drugiej strony Jarosław Kaczyński powiedział niedawno, że kryptowaluty powinny zostać zakazane.

W grudniu też prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę, regulującą rynek kryptowalut w Polsce, twierdząc, że przygotowane przez koalicyjny rząd przepisy są przesadną regulacją. Ujawnienie współpracy, nawiązanej przez Xiaomi, o której zresztą nie mówi się głośno, może zatem spotkać się z mieszanymi reakcjami wśród klientów w Polsce (którzy najczęściej kupują smartfony z serii Redmi Note).

Oczywiście nikt nie przymusi nikogo do korzystania z fabrycznie zainstalowanej aplikacji, lecz już sam fakt jej dostępności może do tego zachęcić. Tymczasem zdecydowanie brakuje edukacji w tym obszarze (a także ogólnie szeroko pojętych finansów), a inwestować w kryptowaluty zdecydowanie nie powinny osoby, które nie mają o tym pojęcia. Jest to bowiem wyjątkowo niestabilny rynek, na którym można zarówno szybko się wzbogacić, jak i wszystko stracić.