EVGA GeForce RTX 3090
źródło: EVGA

Nie będzie nowej generacji kart graficznych – EVGA zrywa z Nvidią

Na rynku kart graficznych obok referencyjnych wersji NVIDII dostępne są liczne serie różnych producentów niereferencyjnych wariantów, które różnią się od siebie nie tylko ceną, ale także możliwościami. EVGA jest jedną z popularniejszych firm, które od niepamiętnych lat tworzyły kolejne to generacje GeForce’ów. Jak się okazuje, już nie zobaczymy nowych kart tego producenta.

Koniec kart graficznych EVGA – nie będzie nowych RTX-ów

EVGA to już były producent niereferencyjnych kart graficznych, którego modele były uznawane za jedne z najlepszych. Firma od dawna współpracowała z Zielonymi wraz z kolejnymi to generacjami, tworząc coraz lepsze propozycje.

Już kilkanaście lat temu można było kupić przełomowego na swoje czasy GTX-a 260 w wersji EVGA, a stosunkowo niedawno informowaliśmy, że firma wprowadziła do sprzedaży kartę GeForce RTX 3090 Ti w wersji Kingpin, do której był dorzucany zasilacz. Jednak kończy się pewna epoka i więcej informacji o nowych układach producenta nie będzie.

EVGA GeForce RTX 3090 Ti Kingpin

Producent całkowicie wycofał się z rynku kart graficznych. Oznacza to, że nie będzie kart nowej generacji (RTX 4000) Ada Lovelace w wykonaniu EVGA. Co więcej, firma planuje wyprzedać układy obecnej generacji RTX 3000 – oczywiście tylko do momentu wyczerpania zapasów.

Posiadacze kart marki nie zostają jednak na lodzie – gwarancja na produkty wciąż będzie obowiązywać.

Nie ma planów dołączenia do Czerwonych lub Niebieskich

Co prawda, z racji na nadchodzącą premierę, EVGA wyprodukowała kilka testowych próbek inżynieryjnych kart GeForce RTX 4000, jednak nie trafią one do regularnej sprzedaży. Ponadto oficjalnie dowiedzieliśmy się, że firma nie ma w planach przejść na stronę AMD, ani Intela.

Producent ma zamiar natomiast skupić się na innym sprzęcie komputerowym – zasilaczach, płytach głównych, a także chłodzeniach dla procesorów typu AiO.

Cała sytuacja podobno została spowodowana wewnętrznym konfliktem dwóch firm, jednak z naszej perspektywy (konsumentów) najważniejszy jest fakt, że tracimy ważnego gracza na rynku. Szkoda, wielka szkoda.