Po cichu i bez oficjalnego pożegnania, Microsoft wyłączył usługę Filmy & TV. Oznacza to koniec możliwości kupowania lub wypożyczania filmów i seriali bezpośrednio przez Microsoft Store. Pozostaje jednak pytanie, jak wiele osób korzystało z tej możliwości.
Microsoft zamyka usługę, ale nadal będzie można z niej korzystać
Microsoft potwierdził, że użytkownicy nie mogą już kupować nowych materiałów wideo w ramach usługi Filmy & TV. Nie będzie to możliwe ani poprzez stronę Microsoft.com, ani aplikacje w systemach Windows i Xbox. Decyzja podyktowana jest prawdopodobnie marginalną popularnością takiego rozwiązania.
Najważniejszą informacją jest jednak fakt, że choć sama usługa zakupu lub wypożyczenia zniknęła, wszystkie wcześniej nabyte filmy i seriale pozostaną dostępne w aplikacji Filmy & TV, a ich odtwarzanie ma nadal odbywać się w maksymalnie obsługiwanej rozdzielczości.
Dla wielu użytkowników może to oznaczać koniec przygody z platformą, która funkcjonowała pod różnymi nazwami już od 2006 roku. Początkowo jako Zune Video Marketplace, później jako Xbox Video, by ostatecznie przyjąć nazwę Movies & TV (w polskiej wersji Filmy & TV).
Przez lata miała być alternatywą dla Apple iTunes i Amazon Prime Video, a także elementem większego planu uczynienia z konsoli Xbox prawdziwego „centrum multimedialnego w domu”. Microsoft poinformował, że nie oferuje zwrotów środków za dokonane już zakupy i nie planuje przenoszenia treści na inne platformy.

Ta platforma nie doczeka się następcy
Zamknięcie usługi Filmy & TV to kolejny sygnał, że Microsoft rezygnuje z ambicji bycia graczem na rynku treści wideo. Firma nie ogłosiła planu zastępczego, nie zaproponowała alternatywy, nie połączyła oferty z Game Passem czy inną usługą ze swojego ekosystemu. Dla porównania, Amazon Prime Video czy Apple TV rozwijają nie tylko funkcjonalność zakupu i wypożyczania treści, ale także własne katalogi produkcji oryginalnych.
Warto zaznaczyć, że aplikacja Filmy & TV wciąż działa, również w Polsce i umożliwia odtwarzanie nie tylko zakupionych wcześniej materiałów, ale też tych zapisanych lokalnie na naszym dysku jednak jej przyszłość jest niepewna.
Na końcu warto przypomnieć, że dla Microsoftu uśmiercanie swoich usług i aplikacji to nic nowego. Przypomnę tu tylko Painta 3D, który zniknął w 2024 roku czy Windows Maps, którym wtyczkę odpięto w kwietniu tego roku.