Do OnePlusa dotarło, że średniopółkowce to przyszłość. Firma przygotowuje kolejny model Nord

OnePlus Nord to przede wszystkim sukces marketingowy. Fani produktów OnePlusa zdaje się uwierzyli w słowa szefów firmy o rzekomym powrocie do korzeni i z radością przyjęli nowy smartfon, który pierwszy raz od lat nie jest flagowcem. To nie ostatnie tańsze urządzenie tej marki – nadchodzi kolejne.

OnePlus Nord to dopiero początek

OnePlus w ubiegłym tygodniu wprowadził do sprzedaży swój nowy smartfon, OnePlus Nord. Był to pierwszy, od czasów OnePlusa X, telefon tego producenta, którego nie można zaliczyć do grona flagowców. Już wcześniej firma wspominała, że zamierza wyprodukować więcej modeli o bardziej przystępnych cenach i rozsądnej specyfikacji. I rzeczywiście nie próżnuje.

Nakładka systemowa OxygenOS w wersji 10.5, która zarządza OnePlusem Nord, kryje w sobie interesujące zapisy, do których dotarli specjaliści z forum XDA Developers. Zdradzają one plany OnePlusa dotyczące kolejnego smartfona o nazwie kodowej „Billie” i symbolach „BE2025”, „BE2026”, „BE2028” i „BE2029”.

OnePlus „Billy” w Geekbench (źródło: Geekbench)

„BE2028” pojawił się niedawno w bazie danych Geekbench, jako smartfon z procesorem Qualcomm 690, 6 GB RAM-u i Androidem 10 na pokładzie. Najwyraźniej to właśnie to urządzenie będzie nadchodzącym smartfonem OnePlusa – być może jeszcze tańszym niż OnePlus Nord.

OnePlus nie potrafi trzymać języka za zębami

Na razie informacje o nowym smartfonie są bardzo fragmentaryczne. Na potwierdzenie istnienia takiego modelu musimy wyczekiwać od OnePlusa. Raczej nie powinno to nastąpić zbyt późno – machina marketingowa związana z modelem OnePlus Nord ruszyła dość wcześnie i poprowadzono ją bardzo dobrze. Całkiem możliwe, że w wypadku „Billy’ego” będzie podobnie i o kluczowych funkcjach tańszego OnePlusa dowiemy się już wkrótce od samego Pete’a Lau, szefa firmy.