fire pożar ognisko płomienie
fot. Francesco Ungaro / Pexels

Powerbanki znanych marek mogą być niebezpieczne. Producenci apelują o zwrot

Znane marki, m.in. Anker, Xiaomi, Ugreen czy Baseus, namawiają użytkowników kilkudziesięciu modeli powerbanków do ich zwrotu. Powód jest prosty – urządzenia mogą być niebezpieczne, stwarzać zagrożenie i stawać się przyczyną pożarów.

Kolejne powerbanki znanych marek okazały się niebezpieczne

Powerbanki to niezwykle przydatne urządzenia, które ratują nas nie tylko w podróży, ale też w kryzysowych sytuacjach, jak np. brak prądu. Zdarza się jednak, że banki energii mogą stwarzać realne zagrożenie, m.in. ulegać przegrzaniu, a nawet stawać się przyczyną wybuchów czy pożarów. Niedawno informowaliśmy o wycofaniu Anker PoweCore 10000 (A1263) w USA, a teraz okazuje się, że kolejne modele powerbanków tej marki – i nie tylko – stwarzają zagrożenie dla użytkowników.

Tym razem Anker wycofał z rynku oraz poprosił o zwrot aż siedmiu modeli swoich banków energii o pojemności 10000 mAh. Na liście znalazły się:

  • Magnetic Power Bank (A1642),
  • Anker 335 Power Bank (A1647),
  • Anker Zolo Travel Power Bank (A1680),
  • Anker Zolo Travel Power Bank (A1681),
  • A1257,
  • A1689
  • A1652.

Urządzenia te trafiły do sprzedaży na terenie Chin. To jednak nie koniec, bo nie tylko posiadacze modeli Anker borykają się z problemami. Również inne chińskie firmy wycofują swoje produkty, w tym Baseus, Aukey, Xiaomi, Ugreen oraz Romoss.

Jest element łączący niebezpieczne powerbanki

Z przekazanych przez portal Notebookcheck informacji wynika, że elementem łączącym niebezpieczne, chińskie powerbanki jest zastosowanie w nich ogniw Amprius. Ponadto firma 3C z tego powodu wycofała również certyfikację dla ogniw Amprius.

Lista modeli awaryjnych banków energii objęła m.in. model Xiaomi o mocy 33 W z wbudowanym kablem, urządzenia marki Romoss PAX20PRO o mocy 20 W, a także magnetyczną ładowarkę bezprzewodową WMS10Q-491. Ponadto zagrożenie powodował też model Ugreen PB511 o mocy 30 W oraz Baseus o pojemności 10000 mAh i mocy 20 W. Lista jest jednak dłuższa.

Bezpieczny powerbank – na co zwracać uwagę?

Wszystkie modele sprzedawane były na terenie Chin. Nie oznacza to jednak, że nie powinniście czuwać nad prawidłowością działania zakupionych na polskim rynku urządzeń. Podczas zakupu powerbanków warto zwracać uwagę na renomę i reputację marki, choć – jak widzimy – zdarza się, że urządzenia tych znanych również mogą powodować problemy.

Banki energii powinno ładować się pod nadzorem i nie pozostawiać ich podłączonych do sieci przez zbyt długi czas. Należy też unikać ekstremalnych temperatur i na bieżąco monitorować, czy obudowa nie puchnie, nie przegrzewa się lub nie została zdeformowana pod wpływem ciepła.

Jeśli już zdarzy się, że powerbank uległ uszkodzeniu, nie wolno otwierać obudowy i zaleca się od razu skontaktować się bezpośrednio z producentem albo sklepem, w którym zakupiono urządzenie. Z kolei w przypadku pojawienia się dymu czy iskrzenia, próba przeniesienia banku w inne miejsce może spowodować poparzenia lub obrażenia, jeśli dojdzie do pożaru bądź wybuchu. W takiej sytuacji najlepiej od razu zadzwonić na 112.