Kangurek KAO 2022 - źródło: IGN )

Kolekcjonerka tańsza od niejednej gry! Tak podskakuje Kangurek KAO

Po niedawnym festiwalu gier na Steam, wiemy już naprawdę wiele o najnowszej produkcji polskiego Tate Multimedia. Kangurek KAO naprawdę może zatrząść obumarłym rynkiem platformówek. Pokazuje to nie tylko rozgrywka, lecz również ambitne wydanie specjalne gry.

Całkowicie nowa przygoda

W tym kompletnym wznowieniu serii z wczesnych lat 2000., Kangurek KAO wyruszy na poszukiwania swojego ojca. Gdyby tego było mało, tajemnicza moc zdaje się pochłaniać cały świat, w jakim nasz torbacz żyje ze swoimi przyjaciółmi. Zagadki te rozwiążemy z pomocą mentora Walta, a także – bądź przede wszystkim – magicznych rękawic, którymi Kao spuści wielkie manto, i to nie jeden raz!

Choć tytuł jest klasyczną platformówką z perspektywy trzeciej osoby, widać w nim ogrom naleciałości z chodzonych bijatyk, takich jak chociażby Battletoads. Tylko ten element może wnieść pożądany powiew świeżości, jakiemu troszkę brakuje na rynku gier skierowanych ku nieco młodszej publice.

Kangurek KAO w specjalnym wydaniu

Kangurek KAO ukaże się na komputerach PC, a także na konsolach: PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox Series X|S, Xbox One oraz Nintendo Switch. W przypadku wydania fizycznego, mówimy o Superskocznej Edycji, w której skład wejdą:

  • Kolorowe pudełko limitowanej edycji specjalnej,
  • Kolorowy plecakoworek,
  • Kolekcjonerskie naklejki,
  • 8 cm magnes na lodówkę,
  • Gra na płycie.

Co ważne, pierwsze serwisy aukcyjne wskazują, iż maksymalna cena Superskocznej Edycji może wynieść 169 złotych. Mówimy tutaj o wydaniu na Nintendo Switch. W przypadku konsol PlayStation oraz Xbox, możemy się spodziewać ceny o 10 złotych niższej. Najtańsza będzie oczywiście wersja na PC – tutaj mówi się o kwocie rzędu 138 złotych.

Kangurek KAO - zawartość Superskocznej Edycji gry
Kangurek KAO – zawartość Superskocznej Edycji gry

Miłym dodatkiem jest również obecność fizycznego nośnika również na PC. Na tej platformie, gry już rzadko ukazują się w taki sposób, głównie z uwagi na popularność serwisu Steam oraz innych platform cyfrowych. Produkcja płyt przestała zwyczajnie się opłacać, zwłaszcza iż czytniki Blu-Ray nie przyjęły się na komputerach.