Huawei Mate 40 Pro
(fot. Andrzej Libiszewski, Tabletowo.pl)

W 2021 roku Huawei cofnie się pod względem sprzedaży smartfonów o kilka lat

W ostatnim czasie Stany Zjednoczone nie nałożyły na Huawei żadnych dodatkowych sankcji, lecz niekoniecznie musi to być zasługa zmiany na fotelu prezydenta USA. Firma została bowiem już skutecznie zablokowana i skutki tego są coraz bardziej widoczne. A w 2021 roku sytuacja podobno będzie jeszcze gorsza.

Problemy Huawei tak szybko się nie skończą

Wiele osób ma nadzieję, że po tym, jak Joe Biden zastąpił Donalda Trumpa na fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych, problemy Huawei się skończą i wszystkie nałożone w przeszłości sankcje zostaną zniesione. Nie ma jednak pewności, że tak się stanie, a raczej trzeba powiedzieć, że jest to dość wątpliwe.

Pojawiały się bowiem informacje, że Joe Biden jest tak samo niechętny Chinom jak Donald Trump, a w ogóle to nie tylko on zadecyduje, jak będzie wyglądała dalsza polityka względem Państwa Środka. Wciąż zatem jest więcej pytań niż odpowiedzi i dopiero kolejne miesiące pokażą, czy USA zmienią obrany w 2019 rok kurs.

smartfon Huawei Y6p smartphone
Huawei Y6p z HMS (fot. Kacper Żarski / Tabletowo.pl)

W 2021 roku Huawei cofnie się pod względem sprzedaży smartfonów o kilka lat

Jeżeli nic się nie zmieni i Stany Zjednoczone nie cofną nałożonych sankcji, co skutkować będzie m.in. problemami z dostępem do procesorów innych producentów (i niemożliwością wytwarzania własnych), a także pozostałych, niezbędnych do produkcji smartfonów komponentów, Huawei w 2021 roku cofnie się pod względem ich sprzedaży o kilka lat.

TrendForce prognozuje bowiem, że w 2021 roku Huawei wyprodukuje co najwyżej zaledwie 45 mln smartfonów, czyli o kilka milionów mniej niż dostarczył na rynek w… 2013 roku! (opierając się na danych, udostępnionych przez statista; w kolejnych latach ich liczba szybko rosła – w 2019 roku do ponad 240 mln)

Jeśli prognozy TrendForce się potwierdzą, Huawei spadnie aż na siódme miejsce w rankingu największych producentów smartfonów na świecie. Co ciekawe, wyprzedzi go nawet chiński holding Transsion, który ma w swojej ofercie marki Tecno, Itel oraz Infinix, i skupia się na rynkach w obrębie Azji i Afryki.

dostawy smartfonów Samsung Apple Xiaomi Oppo Vivo Transsion Huawei 2020 2021
źródło: TrendForce

Co ciekawe, według analityków z TrendForce Transsion również w 2021 roku prawdopodobnie nie wprowadzi na rynek ani jednego smartfona z modemem 5G, a mimo to znajdzie się na 6. miejscu pod względem dostaw smart-telefonów w ujęciu globalnym. Pokazuje to, że popyt na urządzenia nieobsługujące sieci piątej generacji wciąż będzie ogromny (a holding skupia się przede wszystkim na rynkach rozwijających się, gdzie sieć 5G jest słabo dostępna lub nawet w ogóle nie jest).

Warto też wspomnieć, że TrendForce uwzględniło w prognozach dotyczących Huawei sprzedaż marki Honor, która niemało pomagała swojemu twórcy raportować świetne wyniki sprzedażowe w segmencie smartfonów.