Huawei Mate 50 Pro (fot. Tabletowo)

Huawei dobrze pilnuje swoich tajemnic, ale tej informacji o P60 Pro zataić się nie dało

Do premiery Huawei P60 pozostało jeszcze trochę czasu, ale nie oznacza to, że błądzimy całkowicie po omacku, jeśli chodzi o spodziewane funkcje i specyfikację. Docierają do nas pewne strzępki informacji.

W ślad za iPhonem

Wydawałoby się, że branża smartfonów już dojrzała do tego, by nie kopiować od Apple każdego możliwego pomysłu czy rozwiązania konstrukcyjnego. Trudno jednak inaczej ocenić próby imitacji Dynamic Island – funkcji pozwalającej zamaskować przestrzeń zajmowaną przez sensory przedniej kamery w iPhone’ach.

Pierwszym smartfonem z Androidem, w którym znajdujemy wzorowane na Apple rozszerzenie funkcji notcha, jest realme C55. Sprzęt ten będzie dostępny w Polsce, więc sami będziemy mogli przetestować, czy Mini Capsule (jak go nazywa realme) jest tylko trochę podobne do Dynamic Island, czy może bardzo.

Wychodzi na to, że nie tylko realme postanowiło zainspirować się iPhonem 14 Pro. Otóż jeden z informatorów donosi, że podobny los spotka Huawei P60 Pro. Szkic opublikowany na chińskim portalu Weibo sugeruje, że w górnej części ekranu znajdziemy obszar w kształcie podłużnej pigułki, który będzie połączony z aparatem do selfie oraz innymi sensorami.

Jak widać, choć Huawei ma ograniczone możliwości, jeśli chodzi o szeroką dystrybucję swojego urządzenia (Huawei P60 na pewno nie będzie korzystał z usług Google), to firma nie mogła powstrzymać się przed umieszczeniem elementu charakterystycznego dla smartfonów premium.

Huawei P60 Pro
Huawei P60 Pro – szkic (fot. 旺仔百事通, Weibo)

Inne spodziewane szczegóły Huawei P60 Pro

Jak dotąd, dysponujemy jedynie szczątkowymi informacjami o nadchodzącej premierze flagowego Huawei. Na 100% wiemy, kiedy ona nastąpi – 23 marca.

Poza tym wspomina się o: ekranie AMOLED 6,6 cala o rozdzielczości QHD+ i odświeżaniu 120 Hz, procesorze Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 bez możliwości obsługi 5G, aparacie głównym 50 Mpix z czujnikiem IMX888, aparacie ultraszerokokątnym z martycą 50 Mpix oraz teleobiektywie z 3-krotnym zoomem i czujnikiem OmniVision OV64B. Całość ma zasilać bateria 5000 mAh z ładowaniem 100 W i 50-wartowym ładowaniem bezprzewodowym.

Szefowie Huawei pochwalili się zdjęciami wykonanymi przy pomocy aparatu Huawei P60 Pro i trzeba przyznać, że robią one wrażenie. Jest spora szansa, że nowe flagowce naprawdę będą w stanie ponownie zawalczyć o miano najlepszych fotograficznych smartfonów.