Google przyznało, że zdecydowało się opóźnić rozpoczęcie sprzedaży Google Pixel 9a, ale nie ujawniło konkretnego powodu. Pojawiły się informacje, że jest nim problem z utrzymaniem temperatury w ryzach.
Dlaczego smartfon Google Pixel 9a nie trafił jeszcze do sprzedaży?
Premiera Google Pixel 9a miała miejsce 19 marca 2025 roku, ale nieoczekiwanie amerykański producent nie zaczął od razu przyjmować zamówień przedsprzedażowych. Zamiast tego poinformował, że sprzedaż tego modelu rozpocznie się dopiero w kwietniu br.
Wkrótce po premierze Google przyznało, że odkryło „problem z jakością” w przypadku „niewielkiej liczby urządzeń” i dlatego zdecydowano się opóźnić rozpoczęcie sprzedaży Google Pixel 9a. Amerykanie nie ujawnili, co konkretnie zawiodło, ale nie musieliśmy długo czekać na rozwiązanie tej zagadki.
Smartfon Google Pixel 9a jest zbyt gorący
Informator, posługujący się na platformie X nickiem Tech Auntyji, opublikował informację, że smartfon Google Pixel 9a ma problemy z przegrzewaniem się, szczególnie w okolicy aparatu. Ponadto przekazał, że powinien „powrócić do akcji” w kwietniu 2025 roku, gdy producent opracuje dla niego aktualizację, która naprawi błędy.
YouTuber Sahil Karoul opublikował na swoim koncie na portalu X film, w którym pokazuje wideo nagrane nocą za pomocą najnowszego Pixela. Efekt jest rozczarowujący i być może wpływ na niego miała właśnie nadmierna temperatura – w takiej formie urządzenie nie ma prawa trafić do sprzedaży.
Google Pixel 9a Video at night#GooglePixel9a pic.twitter.com/0aj2iVy42V
— Sahil Karoul (@KaroulSahil) March 18, 2025
YouTuber wykonał też kilka testów w benchmarkach, w trakcie których wydajność urządzenia spadła do zaledwie 60%, a także zauważył opóźnienia podczas grania w BGMI/PUBG.
Niewiarygodna wpadka Google
Trudno uwierzyć, że gigant z Mountain View dopuścił do takiej sytuacji i nie wyłapał problemów z przegrzewaniem się aż do oficjalnej premiery urządzenia. Być może przyczyniła się nich jakaś zmiana, wprowadzona w ostatniej chwili, ponieważ informacje na temat Pixela 9a wyciekały od dawna i niektórzy mieli nawet ten sprzęt w rękach – nikt nigdy nie zwrócił uwagi, żeby robił się on nadmiernie ciepły.
Sytuacja niepokoi tym bardziej, że w tym roku Google miało już poważny problem z jednym ze smartfonów – okazało się, że akumulator w Pixel 4a może się przegrzewać. Pozostaje mieć nadzieję, że następca Google Pixel 8a nie podzieli takiego samego losu, bo byłaby to wpadka na miarę historii z Galaxy Note 7.