Google Pixel 8 Pixel 8 Pro
fot. Tabletowo.pl

Google Pixel 8 wypada słabo w testach, dlatego Google podjęło nietypową decyzję

Okazuje się, że najnowsze smartfony Google, czyli Pixel 8 i Pixel 8 Pro, nie wypadają najlepiej w testach wydajnościowych. Żeby nie „kompromitować” swojego chipu Tensor G3 producent zdecydował się na bardzo radykalny krok. O co dokładnie chodzi?

Google Tensor G3 nie taki mocny?

Google na początku tego miesiąca zaprezentowało nowe modele swoich smartfonów. Co łączy Pixel 8 i Pixel 8 Pro? Przede wszystkim to, że oba oferują ten sam procesor Tensor G3 i koprocesor bezpieczeństwa Titan M2. Podstawowy model dysponuje 8 GB RAM, a Pixel 8 Pro 12 GB RAM. Jak taka konfiguracja wypada w testach wydajnościowych? Okazuje się, że wcale nie jest tak kolorowo.

W syntetycznych testach WildLife Extreme w 3DMark przeprowadzonych przez Golden Reviewer, Google Pixel 8 Pro osiąga wynik 2445 punktów. Portal notebookchecker zauważa, że jest to rozczarowujące. Szczególnie jeśli porówna się je do 3729 puntków Snapdragona 8 Gen 2, 3359 punktów ubiegłorocznego A16 Bionic od Apple i 3627 punktów Dimensity 9200.

Nie najlepsze wyniki smartfon osiągnął także w teście GFXBench Vulcan/Metal 1440P. Liczba uzyskanych klatek na sekundę w jego przypadku wynosi 37. W tym samym teście Snapdragon 8 Gen 1 osiąga 48 klatek na sekundę, a Snapdragon 8 Gen 2 prawie 70. Wspomniany już wcześniej A16 Bionic może pochwalić się wynikiem 53 FPS-ów.

Testy wychodzą słabo? Można je zablokować

W sieci pojawiają się informacje, że Google zdecydowało się na niecodzienny krok, blokując użytkownikom możliwość pobierania popularnych benchmarków bezpośrednio ze sklepu Play. Ta niespodziewana decyzja zaskoczyła wiele osób korzystających z nowych smartfonów z serii Pixel 8. Oczywiście taka sytuacja nie jest trudna do obejścia, bo przecież można pobrać apki ze stron typu APK Mirror.

Takie działanie ze strony producenta budzi wiele kontrowersji. Dlaczego firma chciałaby ukryć wyniki testów wydajności swojego najnowszego produktu? Być może oznacza to po prostu, że są one tak słabe, że firma obawia się negatywnych opinii, które w oczywisty sposób mogą przełożyć się na spadek sprzedaży serii Pixel.

Nie jest jasne, jakie są dokładne powody takiej decyzji Google. Jedno jest pewne: blokowanie testów wydajności nie jest typowym działaniem dla firmy, która była do tej pory znana m.in. z otwartości swojego systemu Android. Czas pokaże, jak ta decyzja wpłynie na reputację Google i przyszłość serii Pixel 8.