Krzysztof Gawkowski, Wiceprezes Rady Ministrów i Minister Cyfryzacji, w wywiadzie z PAP Biznes ujawnił, że w najbliższych miesiącach Ministerstwo Cyfryzacji zaproponuje nowy podatek cyfrowy, który musiałyby płacić wielkie firmy technologiczne w Polsce, czyli m.in. Google, Microsoft i Meta (należą do niego na przykład Facebook z Messengerem, Instagram i WhatsApp).
Ministerstwo Cyfryzacji chce wprowadzić nowy podatek cyfrowy w Polsce
W wywiadzie z PAP Biznes Krzysztof Gawkowski powiedział, że krajowe firmy potrzebują dużego wsparcia technologicznego i finansowego, zarówno na wspieranie rozwoju sztucznej inteligencji, jak i szeroko pojętej technologii. Minister Cyfryzacji uważa, że pieniądze na to powinny pochodzić z budżetu państwa, ale potrzebne jest również pozyskanie zewnętrznego finansowania.
I właśnie w tym celu powstanie nowy podatek cyfrowy, który mógłby przetransferować zyski od potężnych globalnych korporacji, niezależnie od miejsca ich pochodzenia, do budżetu. Następnie zostałyby one przekazane polskim firmom technologicznym oraz wspierały startupy, deep tech i przedsiębiorstwa chmurowe. Dzięki temu Polska ma być bardziej konkurencyjna.
Na tę chwilę nie wiadomo, jak dokładnie będzie wyglądał nowy podatek cyfrowy, który zostanie nałożony na gigantów technologicznych. Prace nad nim trwają w Ministerstwie Cyfryzacji. Krzysztof Gawkowski zapewnił jednak, że nie będziemy proponowali żadnej rewolucji – różnego rodzaju podatki od działalności w sferze cyfrowej funkcjonują w 35 krajach.
Podatek cyfrowy zapewni też wsparcie mediom
Ministerstwo Cyfryzacji chce, aby pieniądze, pozyskane za pośrednictwem podatku cyfrowego, wspierały nie tylko polskie firmy technologiczne, ale też polskie media, które wiele tracą przez model działania zagranicznych gigantów (tu warto przypomnieć, że w Polsce zaczynają pojawiać się AI Overviews). Krzysztof Gawkowski uważa, że platformy cyfrowe osłabiają polski rynek mediowy poprzez przeciągnięcie do siebie reklam, co realnie wpływa na kondycję finansową tradycyjnych mediów.
Dodał też, że to kwestia sprawiedliwości społecznej – giganci cyfrowi osiągają na naszym rynku ogromne zyski, dzięki polskim użytkownikom, dlatego chcemy, aby część, a nie ułamek tych środków wracała do polskiego budżetu.
Ambasador USA: „To niezbyt mądre posunięcie”
Thomas Rose, który ma pełnić rolę ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce dzięki nominacji Donalda Trumpa, odniósł się do zapowiedzi wprowadzenia podatku cyfrowego, wymierzonego w amerykańskich gigantów technologicznych. Jego zdaniem „to niezbyt mądre” (posunięcie).
Ponadto twierdzi, że ten „samodestrukcyjny podatek zaszkodzi tylko Polsce i jej relacjom ze Stanami Zjednoczonymi”. Ostrzegł też, że „Prezydent Trump odwzajemni się, jak powinien” i zalecił Gawkowskiemu, żeby „cofnął podatek, aby uniknąć konsekwencji”.