Chrome (fot. Tabletowo.pl)

Google Chrome 105 – aktualizacja, którą krytykuje samo Apple

Firma z Mountain View udostępniła Google Chrome w wersji 105, która wprowadza zmiany głównie „pod maską”. Co ciekawe, Apple ma spore zastrzeżenia do tej aktualizacji.

Chrome wzbudza kontrowersje

Na początku sierpnia wydany został Google Chrome 104, który został skrytykowany zarówno przez Apple, jak i Mozillę. Warto tutaj zaznaczyć, że chodzi o dwie firmy, które chwalą się swoim zdrowszym podejściem do prywatności użytkowników.

Wówczas okazało się, że zaktualizowany interfejs Web Bluetooth API, który znalazł się w Chrome, nie chronił należycie danych pozwalających rozpoznać przeglądarkę i jej cyfrowy „odcisk palca”. Mogło to powodować naruszenia prywatności.

Apple nie podoba się nowa wersja Google Chrome

Co prawda, nowości w Google Chrome 105 spotkały się z lepszym odbiorem, ale nie oznacza to, że wszyscy popierają zmiany wdrożone przez zespół pracujący nad przeglądarką. Apple ponownie ma obawy związane z właśnie wdrażaną aktualizacją.

Jedną ze zmian, którą wprowadza najnowsza wersja, jest User Agent Client Hints, czyli interfejs API. Jego zadanie sprowadza się do udostępniania informacji o aktywności i stanie urządzenia, co w założeniach ma umożliwić programistom dynamicznie reagowanie na różne urządzenia.

Google Chrome 105
(fot. Tabletowo.pl)

Warto tutaj zauważyć, że o User Agent Client Hints mogliśmy usłyszeć już wcześniej, aczkolwiek teraz Google zdecydowało się wprowadzić dodatkowe zmiany w tym API. Wcześniej funkcja pozwalała na zdobycie danych o szerokości widzianego obszaru. Natomiast teraz programiści mogą m.in. poprosić o informacje o wysokości okna przeglądarki. W założeniach ma to pomóc w poprawnym wyświetlaniu obrazów z ograniczeniem wysokości na stronach internetowych.

Według Apple, opisany przed chwilą interfejs API, nie tylko może zwiększyć ilość danych dostarczanych wraz z informacjami o przeglądarce, ale dodatkowo może utrudnić tworzenie stron internetowych kompatybilnych na wszystkich popularnych przeglądarkach internetowych. Miałoby to sens, gdyby funkcja była częścią każdej z przeglądarek, a nie tylko jednej. Takie podejście może sprawić, że deweloperzy będą musieli poświęcić więcej czasu na dostosowanie strony internetowej do przeglądarek innych niż Chrome.

Google Chrome 105 przynosi jeszcze inne zmiany „pod maską”, których celem jest m.in. uporządkowanie kodu i pozbycie się niewykorzystywanych funkcji. W aktualizacji zrezygnowano z używania WebSQL w niezabezpieczonych kontekstach, a także usunięto Gesture Scroll DOM. Nie zabrakło także innych zmian, skierowanych przede wszystkim dla deweloperów.

Aktualizacja Google Chrome powinna być już dostępna na wszystkie główne platformy desktopowe – Windows, macOS oraz Linux.