FREE NOW w kolejnych polskich miastach. Nawet Warszawa zyskała tańsze przejazdy

Free Now Lite Basic (fot. FREE NOW)

FREE NOW postawiło na szybką ekspansję usług transportowych w Polsce. Nie dość, że teraz są one dostępne w kolejnych sześciu miastach, to jeszcze mieszkańcy Warszawy dostali możliwość tańszego korzystania z przejazdów.

FREE NOW w 25 polskich miastach

Platforma FREE NOW operuje teraz na terenie 25 miast w Polsce. Do dotychczasowych lokacji dołączyło 6 nowych:

W ten sposób liczba osób mogących skorzystać z oferty usługodawcy, znacząco się poszerzyła.

Na polskim rynku FREE NOW funkcjonuje już od dekady, co oznacza, że zapoczątkowaliśmy rewolucję mobilności miejskiej i przyczyniliśmy się do zmodernizowania rynku taxi. Niezwykle cieszymy się, że startujemy w kolejnych lokalizacjach i oferujemy nowoczesną usługę już nie tylko w największych ośrodkach miejskich w Polsce, ale także w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, osiągając zasięg ogólnopolski. Jednocześnie rozwijamy naszą ofertę dla użytkowników w pozostałych polskich miastach, m.in. integrując wynajem hulajnóg marek Tier i Dott, a także dodając kolejne usługi. Krzysztof Urban, dyrektor zarządzający FREE NOW w Polsce
FREE NOW (fot. free-now.com)

Jak to zwykle bywa, mieszkańcy miast, w których FREE NOW dopiero startuje, zyskali możliwość skorzystania z przejazdów w opłacalnej promocji. Dla nowych użytkowników w sześciu nowych lokalizacjach platforma przygotowała 100 złotych zniżki na cztery pierwsze przejazdy. Każde miasto ma inny kod promocyjny, do wykorzystania w aplikacji:

Dodatkowo, na każde kolejne przejazdy w tych miastach trwa stała promocja -50%, dzięki czemu każdy przejazd jest tańszy o połowę.

W Warszawie także taniej

W stolicy FREE NOW działa już dekadę, ale nie znaczy to, że warszawiacy nie mogą przejechać się czasem taniej. W gruncie rzeczy właśnie udostępniono tam nową usługę Lite Basic. Zachowuje ona wszystkie zalety usługi Lite, ale charakteryzuje się jeszcze niższymi cenami – nawet o 15%.

To alternatywa m.in. dla młodzieży czy studentów, przemieszczających się poza godzinami szczytu, którym zależy na budżetowej usłudze. Skoro można jeździć taniej, to dlaczego nie spróbować?

Exit mobile version