Facebook będzie teraz banował treści negujące Holokaust

Firma Marka Zuckerberga przez długi czas starała się nie zajmować stanowiska w kwestiach obejmujących wolność słowa. Jednak ostatnio dokonała się pewna zmiana – w regulaminach pojawił się zapis, zakazujący publikowania treści, które negują Holokaust.

Facebook był dotąd tylko obserwatorem

Jak dotąd, Facebook unikał usuwania wpisów wygłaszających szkodliwe opinie na temat historii czy dyskredytujące polityków. W serwisie można więc znaleźć publikacje ewidentnie przekłamujące rzeczywistość, jak choćby „udowadniające” płaski kształt Ziemi, rozpowszechniające teorie spiskowe i poddające w wątpliwość powszechnie przyjętą interpretację Holokaustu.

Tak, tego typu grupy wciąż mają się na Facebooku bardzo dobrze

Facebook zasłaniał się niechęcią do ingerowania w wolność słowa, twierdząc, że jest tylko platformą do wyrażania myśli i poglądów, która nie może poddawać ich ocenie według własnych standardów, dopóki treści nie są obraźliwe lub nie podpadają pod definicję fakenewsów. Jeszcze w 2018 roku Mark Zuckerberg mocno bronił takiego podejścia.

Firma poinformowała dziś jednak, że podjęto nową decyzję, w myśl której zabrania się publikacji „wszelkich treści, które zaprzeczają Holokaustowi lub go zniekształcają”.

Pomnik Pomordowanych Żydów Europy, Berlin

Walka z nienawiścią na Facebooku przybiera nową formę

Powodem, dla którego Facebook postanowił zaktualizować swoje regulaminy, był zauważalny wzrost liczby ataków mowy nienawiści w internecie. Jak można przeczytać w komunikacie prasowym,

Zablokowaliśmy ponad 250 kont organizacji białej supremacji i zaktualizowaliśmy zasady użytkowania serwisu. (…) Rutynowo banujemy też inne osoby i organizacje na całym świecie, a w drugim kwartale tego roku usunęliśmy z naszej platformy 22,5 miliona wypowiedzi szerzących nienawiść. Po rocznej konsultacji z zewnętrznymi ekspertami, zbanowaliśmy posty szerzące antysemickie stereotypy na temat Żydów, na przykład przedstawiające ich jako ludzi rządzących światem lub jego głównymi instytucjami. Monika Bickert, wiceprezes ds. polityki treści Facebooka

Facebook przy okazji podzielił się zatrważającymi statystykami, które wskazują, że prawie jedna czwarta dorosłych Amerykanów w wieku 18-39 lat wychodzi z założenia, że Holokaust to mit, że jego obraz jest przesadzony lub nie jest pewnych prawdy.

Mark Zuckerberg, który musiał zderzyć się z ogromnym sprzeciwem w obliczu pozwalania na publikowanie i pozostawanie na Facebooku treści otwarcie podważających Holokaust, w swoim nowym poście stwierdził, że jego podejście do usuwania tego typu materiałów z serwisu, uległo zmianie.

Facebook podkreśla, że nowa polityka treści wcale nie oznacza, że antysemickie treści będą automatycznie znikać z platformy społecznościowej. Zarówno szkolenie moderatorów, jak i wprowadzenie odpowiednich mechanizmów może zająć trochę czasu.