Technologiczny gigant zapowiedział nową funkcję dla użytkowników przesyłających filmy na Dysk Google. Przedsiębiorstwo ma też w planach zastosowanie innej formy uwierzytelniania dwuskładnikowego, używanej podczas logowania do Gmaila.
Dysk Google z nową funkcją napisów w filmach
W lipcu 2024 roku technologiczny gigant z Mountain View zaanonsował funkcję generowania napisów do filmów przesłanych na Dysk Google. Zapowiedziano wtedy możliwość automatycznego generowania napisów do filmów w języku angielskim, w oparciu o rozpoznawanie mowy i transkrypcję dźwięków.
Teraz Google ma zamiar nieco rozszerzyć tę funkcję i ułatwić wyszukiwanie danej treści. Użytkownicy zyskują dostęp do transkrypcji wideo. Transkrybowany tekst prezentowany jest w dodatkowym oknie, ulokowanym po prawej stronie odtwarzanego filmu, a aktualnie wypowiadany przez postaci słyszane na filmie tekst jest podświetlany. Dzięki nowej możliwości użytkownik może w szybki sposób znaleźć interesujący go fragment, śledzić treść lub za pomocą jednego kliknięcia przejść bezpośrednio do poszukiwanej części filmu.

Warunkiem działania funkcji w narzędziu Dysk Google jest dostępność napisów. Jeśli są one dostępne w oknie filmu, przycisk CC (prawy dolny róg) będzie aktywny. Żeby dodać napisy do filmu, należy kliknąć prawym przyciskiem myszy na dany film, następnie z rozwijanej listy wybrać zakładkę „Zarządzaj ścieżkami napisów”, a później „Generuj automatyczne napisy”. Z kolei aby włączyć transkrypcję wideo, trzeba otworzyć wideo z napisami, kliknąć w ikonę koła zębatego w prawym dolnym rogu, przejść do sekcji ustawień wideo, a następnie wybrać opcję „Transkrypcja”.
Nowa metoda uwierzytelniania w Gmailu
Okazuje się, że Google ma też w planach zmiany w procesie uwierzytelniania dwuskładnikowego, stosowanego podczas logowania do poczty Gmail. Według technologicznego giganta przesyłanie kodu weryfikującego tożsamość za pośrednictwem wiadomości SMS nie jest wystarczająco bezpieczne. Rozwiązaniem mają być kody QR.
Dlaczego wiadomości SMS mogą nie być bezpieczne? Jak przekazuje Forbes, przestępcy są w stanie przejąć numer telefonu użytkownika i przechwycić wiadomość SMS, a następnie wprowadzić kod i zalogować się do Gmaila. Google dodaje, że przestępcy mogą oszukać dostawcę i przekonać do przesłania wielu wiadomości.
Nowa metoda weryfikacji Gmaila: zasada działania
Nowy sposób weryfikacji numerów telefonów ma zostać wprowadzony w ciągu najbliższych miesięcy. Użytkownik, zamiast wpisywać numer telefonu i oczekiwać na sześciocyfrowy kod uwierzytelniający przesłany SMS-em, zobaczy na ekranie kod QR, który należy zeskanować aparatem urządzenia mobilnego. Google twierdzi, że smartfon będzie próbował zweryfikować numer telefonu u operatora – sposób będzie zależny od opcji dostępnych u danego usługodawcy.
W niektórych przypadkach będzie to wiadomość SMS z telefonu użytkownika skierowana na numer Google. Jak wspomina AndroidAuthority, sposób ten ma być lepszy pod względem bezpieczeństwa w porównaniu do tradycyjnego SMS-a otrzymywanego przez Google. Co istotne, uwierzytelnienie nadal będzie wymagało posiadania smartfona.
Jeśli użytkownik zakupi nowe urządzenie sytuacja się nie zmieni dopóki użytkownik będzie operował tym samym numerem telefonu. Gdy numer się zmieni uwierzytelnianie realizowane będzie innymi metodami. Docelowo Google ma w planach wprowadzenie kluczy dostępu i całkowite odejście od haseł, jednak proces ten jest wolny.