Do tej pory schemat rozwoju nowej wersji systemu operacyjnego Android był za każdym razem taki sam. Google postanowiło jednak znacząco go zmienić. Według firmy z Mountain View to zmiana na lepsze.
Nie będzie już Android Developer Preview
Przez lata Google początkowo udostępniało Developer Preview, czyli wersje przeznaczone dla twórców aplikacji. Ich liczba była różna w przypadku poszczególnych wydań Androida – Android 16 miał tylko dwa Developer Previews, podobnie jak Android 15, Android 14 i Android 13, podczas gdy Android 12 trzy.
Gigant z Mountain View doszedł jednak do wniosku, że Developer Preview ma ograniczenia, które są uciążliwe. Przede wszystkim nie były one powiązane z żadnym kanałem dystrybucji i trzeba było je ręcznie wgrywać na urządzenia przy każdym ponownym uruchomieniu cyklu.
Implikowało to dostępność wyłącznie w najwcześniejszej części cyklu rozwoju nowej wersji systemu operacyjnego. Gdy dany Android wszedł w etap beta, Developer Preview kończył się, przez co – jak określają to Amerykanie – powstawała luka, w której obiecujące funkcje, niegotowe jeszcze do wersji beta, nie miały oficjalnego kanału przesyłania opinii.
Nowy schemat rozwoju systemu Android. Kanał Canary zastąpi Developer Previews
Amerykanie zdecydowali się zastąpić Developer Previews kanałem Canary, który będzie funkcjonował równolegle z programem beta. Według Google zapewni on programistom ciągłą możliwość wypróbowywania nowych możliwości platformy i przekazywania opinii przez cały rok.
Zainteresowani deweloperzy będą musieli zarejestrować swoje (wspierane) urządzenie Pixel do kanału Canary tylko raz, po czym mają otrzymywać ciągły strumień najnowszych kompilacji platformy za pośrednictwem aktualizacji over-the-air (OTA).
Dzięki temu programiści będą mogli testować zgłaszać uwagi dotyczące nowych funkcji i planowanych zmian w zachowaniu na najwcześniejszym etapie, aczkolwiek Amerykanie zastrzegają, że zmiany te mogą nie zawsze znaleźć się w stabilnej wersji Androida.
Ponadto zmiana w schemacie rozwoju systemu umożliwi deweloperom użycie kompilacji Canary z ich CI, aby sprawdzić, czy któraś z funkcji będących w fazie rozwoju powoduje nieoczekiwane problemy z aplikacją. Zapewni to więcej czasu na ewentualną reakcję Google.
Firma z Mountain View uprzedza, że programiści powinni spodziewać się błędów i zmian powodujących przerwanie ciągłości działania, dlatego rejestracja do kanału Canary nie jest zalecana na głównym lub jedynym urządzeniu użytkownika.