fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl

Apple ostrzega: Nie rób tego swojemu iPhone’owi

Akumulatory w nowych smartfonach często oferują naprawdę imponujące prędkości ładowania. Również w przypadku modeli Apple z każdą generacją iPhone’ów jest w tym aspekcie coraz lepiej. Mimo to bardzo wielu użytkowników podłącza urządzenia do ładowarki na całą noc. Producenci ostrzegają przed takim zachowaniem. Dlaczego?

Jeśli chcesz, żeby iPhone służył Ci przez lata, lepiej tego nie rób

Apple opublikowało na swojej stronie wsparcia „Ważne informacje dotyczące bezpieczeństwa użytkowania iPhone’a” zalecenia dotyczące bezpiecznego ładowania urządzenia. Po pierwsze producent zaleca, aby nie kłaść się spać z urządzeniem, zasilaczem ani ładowarką bezprzewodową, nie umieszczać ich pod kocem, poduszką lub bezpośrednio pod ciałem, gdy są one podłączone do źródła zasilania. Należy także trzymać iPhone’a, jego zasilacz oraz ładowarkę bezprzewodową, w miejscu dobrze wentylowanym podczas korzystania z nich lub ich ładowania.

Te ostrzeżenia wydają się być oczywiste, jednak wiele osób, podłączając smartfon do ładowania przed snem, kładzie go właśnie pod poduszką. Takie długotrwałe narażenie sprzętu na działanie wysokiej temperatury już niejednokrotnie doprowadziło do pożaru. To jeden z powodów, dla którego „nocne ładowanie” nie jest bezpieczne.

apple iphone 12 magsafe duo charger
(fot. Apple)

Ponadto na stronie giganta z Cupertino pojawiły się wytyczne dotyczące nieulegania pokusie oszczędności i korzystania z oryginalnych kabli oraz ładowarek. Apple dodatkowo zwraca uwagę na kilka symptomów, które powinny skłonić użytkowników do zmiany kostki do ładowania.

Wśród powodów wymienione zostały „wtyczka przewodu lub jej wtyki są uszkodzone, przewód zasilacza jest przetarty lub uszkodzony w inny sposób, zasilacz jest narażony na nadmierną wilgoć albo został zalany dowolną cieczą, zasilacz został upuszczony i ma uszkodzoną obudowę”.

Chociaż powyższe zalecenia zostały wydane przez Apple, to jednak powinni stosować je wszyscy użytkowników smartfonów, niezależnie od tego, z jakiej marki urządzenia mają w swoich kieszeniach. Oczywiście ryzyko pożaru czy przegrzania smartfona nie jest jedynym negatywnym skutkiem długotrwałego, całonocnego uzupełniania energii w akumulatorze. Udowodnił to jeden z producentów.

Takie ładowanie zabija baterie smartfona

Niedawno Oppo postanowiło rozprawić się z kilkoma mitami dotyczącymi ładowania baterii w smartfonach. Jeden z nich dotyczył właśnie „nocnego ładowania”. Wiele mówi się o tym, że takie długotrwałe podpięcie do źródła zasilania negatywnie wpływa na kondycję akumulatora. Co na to chińska marka?

Oppo przyznało, że gdy bateria osiąga pełne naładowanie, urządzenie nie kontynuuje ładowania. Zamiast tego czeka, aż poziom spadnie do 99%, aby następnie znowu uzupełnić energię do 100%. Taki powtarzający się cykl może przyczynić się do uszkodzenia baterii. Podobnie szkodliwe jest całkowite rozładowanie smartfona, które prowadzi do jego wyłączenia.

Aby zminimalizować ryzyko uszkodzeń i wydłużyć cykl życia akumulatora, zaleca się utrzymywanie poziomu naładowania między 20% a 80%.