Apple Watch Series 9
(fot. Mateusz Budzeń, Tabletowo.pl)

Tim Cook ma problem. Musi wstrzymać sprzedaż Apple Watchy w USA!

Tego nikt się nie spodziewał. Firma Apple ogłosiła, że jeszcze w tym tygodniu wstrzyma sprzedaż zegarków Apple Watch Series 9 w Stanach Zjednoczonych. To mocno wpłynie na finanse marki.

Amerykanie nie kupią Apple Watchy

Apple ma przed sobą ogromną przeszkodę. Amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego (US ITC) jest w trakcie przeglądu sporu o techniczną własność intelektualną, który dotyczy urządzeń Apple Watch wyposażonych w funkcję monitorowania tlenu we krwi.

Obecnie trwa konflikt patentowy o tę konkretną funkcję. W październiku amerykańskie ITC podtrzymało twierdzenie, że Apple naruszyło dwa patenty firmy Masimo zajmującej się technologią medyczną. Oba dotyczą funkcji pulsoksymetru wykorzystującego sensor światła.

Apple Watch series 9 smartwatch
Apple Watch series 9 (fot. Tabletowo.pl)

Wspomniany przegląd ma zakończyć się 25 grudnia, ale już teraz Apple podejmuje stosowne kroki zapobiegawcze, na wypadek, gdyby orzeczenie ITC było niekorzystne dla firmy. Dlatego firma zamierza wstrzymać sprzedaż urządzeń Apple Watch Series 9 i Apple Watch Ultra 2:

  • w witrynie Apple.com od 21 grudnia,
  • w sklepach detalicznych od 24 grudnia.

W oświadczeniu przekazanemu redakcji 9to5mac przedstawiciel Apple stwierdził, że firma nie zgadza się z roszczeniami związanymi ze sporem patentowym i że korzysta z szeregu opcji prawnych i technicznych, aby zapewnić klientom dostępność zegarków Apple Watch.

Mam Apple Watcha – czy stracę jakieś funkcje?

Nie. Jeśli jesteśmy w posiadaniu jednego ze starszych zegarków Apple Watch z opcją monitorowania tlenu we krwi (dostępną od generacji 6.), cały spór patentowy czy wstrzymanie sprzedaży, nie będzie miało na nas wpływu, nawet jeśli mieszkamy w USA.

Dla potencjalnych kupujących Apple Watch Series 9 w Europie nie zmienia się kompletnie nic. Ewentualne wstrzymanie sprzedaży nastąpi tylko na terenie Stanów Zjednoczonych. Na użytkowników zegarków Apple w naszej części świata nie będzie to miało żadnego wpływu.

Cała ta historia może jednak odbić się na sytuacji finansowej Apple. O ile nie martwimy się, że Tim Cook zbiednieje, tak zrozumiałe jest, że wstrzymanie sprzedaży popularnej elektroniki, zwłaszcza w gorącym okresie okołoświątecznym, to niezbyt szczęśliwe okoliczności dla handlu detalicznego.