(fot. pixabay.com)

Apple żegna się z Intelem i przechodzi na ARM. Zmiany już w tym roku

Możemy to już ogłosić oficjalnie – Apple zamierza rozstać się z Intelem i przejść na autorskie procesory. Pierwszy komputer z ARM zadebiutuje jeszcze w tym roku.

Nadchodzą Maki z ARM

Trzeba przyznać, że tegoroczna konferencja WWDC okazała się całkiem ciekawa. Poznaliśmy najważniejsze zmiany w iOS 14, iPadOS 14, macOS 10.16 czy watchOS 7. Nowe systemy operacyjne zapowiadają się interesująco i większość zmian należy uznać za krok w dobrym kierunku. Jednak to nie iOS 14 czy watchOS 7 był najważniejszym punktem WWDC. Apple potwierdziło, że przechodzi na autorskie procesory w swoich komputerach.

Procesory ARM mają zapewnić wysoką wydajność i niskie zużycie energii. (fot. The Verge)

Przesiadka na ARM to największa zmiana w Makach od wielu lat. W końcu nie mówimy o ładniejszym wzornictwie, smuklejszych ramkach czy nowych funkcjach TouchBara, ale o kroku, który znacząco wpłynie na komputery Apple. To jak najbardziej ogromne przedsięwzięcie, z czego firma Tima Cooka świetnie zdaje sobie sprawę. W związku z tym, cały proces zostanie przeprowadzony stopniowo, a programiści otrzymają niezbędną pomoc w przesiadce na nową architekturę.

Nie będziemy musieli długo czekać na Maki z układami ARM. Pierwszy model zadebiutuje pod koniec tego roku, a całkowite przejście ma zająć dwa lata. Oczywiście komputery z procesorami Intela nagle nie znikną z oferty i przez najbliższe lata będą wprowadzane nowe modele.

Apple podkreśla, że zastosowanie ARM zapewni szereg korzyści. Autorskie układy mają oferować „wiodącą w branży wydajność komputerów Mac na wat”, a także „wyższą wydajność procesorów graficznych”. Dodatkowo, aplikacje będą mogły korzystać z chipu Neural Engine w celu usprawnienia uczenia maszynowego.

Programiści zyskają nowe narzędzia

Firma Tima Cooka uważa, że narzędzia wbudowane w środowisko programistyczne Xcode 12 pozwolą wielu programistom na przeniesie aplikacji w ciągu kilku dni. Proces dostosowania oprogramowania do nowej architektury nie będzie wymagał skomplikowanej pracy i dużego nakładu czasu, co powinno pozytywnie przełożyć się na zainteresowanie Makami z ARM.

Apple przygotowało zestaw dla programistów zainteresowanych Makami z ARM. (fot. The Verge)

Członkowie programu Apple Developer Program będą mogli skorzystać z programu „szybkiego startu”. Zapewni on dostęp do dokumentacji, przykładowego kodu, wsparcia na forach oraz wersji beta macOS Big Sur i Xcode 12. Ponadto, firma będzie oferować komputer Mac mini z procesorem Apple A12Z Bionic, 16 GB RAM i dyskiem SSD. Zainteresowani programiści mogą już aplikować do programu. Całkowity koszt wynosi 500 dolarów.

Co z aplikacjami?

Bardzo ważną kwestią, która przesądzi o popularności Maków z układami ARM, będzie dostępność oprogramowania. Z zapowiedzi wynika, że w tej kwestii miłośnicy komputerów z Cupertino nie mają się czego obawiać.

Wszystkie aplikacje Apple, w tym również bardziej profesjonalne (np. Final Cut Pro), zostaną zaktualizowane już w macOS Big Sur. Nad dostosowaniem własnych aplikacji pracuje już Microsoft (pakiet biurowy MS Office), a także Adobe (Lightroom i Photoshop).

Ponadto, w macOS zostanie wprowadzona nowa wersja Rosetty, z której firma korzystała już podczas przejścia z PowerPC na Intela. Rosetta 2 umożliwi emulację oprogramowania, które nie zostało dostosowane do nowej architektury ARM. W założeniach będzie można uruchomić wszystkie niedostosowane aplikacje, wraz z wtyczkami.