MacBook Pro z Apple M3
(fot. Apple)

Apple zaprezentowało nowe komputery z potężnymi układami Apple M3

Polscy fani Apple na październikową konferencję musieli czekać do 1:00 w nocy. Czy było warto? Ocenę pozostawiam Wam. Firma z Cupertino podczas konferencji zaprezentowała nowe komputery z procesorami Apple M3. Odświeżenia doczekały się MacBooki Pro, a także 24-calowe iMaci.

Oto rodzina procesorów Apple M3

Rewolucja w ofercie komputerów Apple zaczęła się w 2020 roku, gdy poznaliśmy pierwsze urządzenia z autorskim układem Apple M1. Zdecydowanie była to ogromna zmiana – porzucone zostały procesory Intela, a we wnętrzu znalazły się procesory Arm. Szybko okazało się, że mamy do czynienia z naprawdę wydajnymi układami, które dodatkowo charakteryzują się wysoką efektywnością energetyczną.

Następnie rodzina procesorów M1 poszerzyła się o jeszcze wydajniejszych przedstawicieli – M1 Pro i M1 Max, a także topowego M1 Ultra. Kolejnym krokiem było wypuszczenie linii procesorów Apple M2, które owszem nie były już rewolucją, ale jak najbardziej przyjemną ewolucją wcześniejszych pomysłów. Natomiast teraz firma pokazała komputery z układami Apple M3.

Dziś, podczas konferencji, od razu zobaczyliśmy trzy procesory – Apple M3, M3 Pro i M3 Max. Układy zostały wykonane w technologii 3 nm, która zapowiada nie tylko skok wydajności, ale też jeszcze lepszą efektywność energetyczną. Za największy krok w tej generacji należy uznać możliwości związane z przetwarzaniem grafiki – GPU ma zapewnić odczuwalną poprawę wydajności. Wprowadzona została też nowa funkcja Dynamic Caching, której zadaniem jest dynamiczne przydzielanie pamięci w czasie rzeczywistym, aby jak najlepiej wykorzystać potencjał GPU, bez marnowania zasobów.

Zespół Tima Cooka pochwalił się, że nowa rodzina procesorów ma charakteryzować się nawet 1,8 razy większą wydajnością podczas renderowania względem procesorów Apple M2 i aż 2,5 raza większą względem M1. Dowiedzieliśmy się jeszcze, że wzrost wydajności rdzeni CPU (tych nastawionych na wydajność) wynosi 15% względem M2 i 30% względem M1. Natomiast rdzenie nastawione na efektywność zapewniają skok mocy odpowiednio o 30 i 50%. Z kolei silnik neuronowy oferuje wzrost mocy obliczeniowej do 60% w porównaniu do rodziny M1. Trzeba przyznać, że wyniki jak najbardziej robią wrażenie, bowiem pomiędzy premierami poszczególnych generacji procesorów nie minęło dużo czasu.

Apple M3
(fot. Apple)

MacBooki Pro są teraz jeszcze mocniejsze, a także pojawiła się nowa wersja kolorystyczna

Na początku tego roku zobaczyliśmy nowe MacBooki Pro z procesorami z linii Apple M2. Na ich kolejne odświeżenie nie musieliśmy długo czekać. Apple zaprezentowało właśnie modele wyposażone w procesory z rodziny M3. Jeśli ktoś kupił model z M2 Max, licząc, że przez przynajmniej rok będzie właścicielem najpotężniejszego laptopa z logo nadgryzionego jabłka, to może teraz poczuć się trochę rozczarowany.

Nowy MacBooki Pro to przede wszystkim kontynuacja już wcześniej wdrożonych pomysłów. Design pozostał niezmieniony, ale dostajemy nowy wariant kolorystyczny – czarny, który przez Apple określany jest jako gwiezdna czerń. Występuje on jednak tylko w przypadku układów Apple M3 Pro i M3 Max. Podstawowy MacBook Pro, wyposażony w procesor Apple M3, dostępny jest w wersji gwiezdna szarość, czyli znacznie mniej intensywnym, ciemnym kolorze. Wszystkie laptopy możemy jednak wybrać z dość klasyczną, srebrną obudową.

MacBook Pro z Apple M3
(fot. Apple)

Odświeżone MacBooki można już zamawiać, a dostawy mają rozpocząć się 7 listopada. Ceny przedstawiają się następująco:

  • 14-calowy MacBook Pro z procesorem M3 (8 rdzeni CPU, 10 rdzeni GPU) od 8999 złotych,
  • 14-calowy MacBook Pro z procesorem M3 Pro (11 rdzeni CPU, 14 rdzeni GPU) od 11499 złotych,
  • 14-calowy MacBook Pro z procesorem M3 Max (14 rdzeni CPU, 30 rdzeni GPU) od 18699 złotych,
  • 16-calowy MacBook Pro z procesorem M3 Pro (12 rdzeni CPU, 18 rdzeni GPU) od 13999 złotych,
  • 16-calowy MacBook Pro z procesorem M3 Max (14 rdzeni CPU, 30 rdzeni GPU) od 19999 złotych.

24-calowy iMac z Apple M3

Podczas konferencji pokazane zostały też zaktualizowane, 24-calowe iMaci. Wypada tutaj podkreślić, że zaliczyły one skok z układów M1 na rodzinę Apple M3. Modeli z M2 wcześniej się nie doczekaliśmy. Firma nie wprowadziła widocznych zmian w designie, czyli wciąż pod ekranem znajduje się sporych rozmiarów „broda”. Największą nowością są oczywiście procesory, które przynoszą odczuwalny wzrost wydajności.

iMac z Apple M3
(fot. Apple)

Podstawowy model, który oferuje układ M3 z 8-rdzeniowym CPU i 8-rdzeniowym GPU, dwa porty Thunderbolt/USB 4, myszkę Magic Mouse i klawiaturę Magic Keyboard, został wyceniony na 7499 złotych. Dostępny jest on w kolorze niebieskim, zielonym, różowym i srebrnym. Jeśli zdecydujemy się na model z układem M3 z 8-rdzeniowym CPU i 10-rdzeniowym GPU, to dodatkowo dostaniemy dwa porty USB 3 i złącze Gigabit Ethernet, a także klawiaturę Magic Keyboard już z Touch ID. Tutaj cena została ustalona na 8699 złotych, a dodatkowo mamy jeszcze trzy wersje kolorystyczne – żółtą, pomarańczową i fioletową. Komputery można już zamawiać, a dostawy wystartują 7 listopada.