Miał być wyczekiwaną rewolucją, która udowodni wielu producentom, że nie wszyscy chcemy nosić w kieszeni ponad 6-calowe „tableto-smartfony”. Cóż, iPhone 12 Mini nie spełnił pokładanych w nim nadziei, zarówno tych ze strony użytkowników, jak i samego Apple.
iPhone 12 Mini – koniec produkcji?
Chcesz kupić dobry smartfon? W przypadku większości modeli oznacza to sięgnięcie po urządzenie wyposażone w 6-calowy lub większy wyświetlacz. Kompaktowych smartfonów, które obsłużymy jedną ręką, jest naprawdę mało.
Nic więc dziwnego, że iPhone 12 Mini z 5,4-calowym wyświetlaczem był wyczekiwany przez wielu zwolenników mniejszych urządzeń. Warto podkreślić, że czekali na niego fani iOS, a także Androida. W końcu decyzje podejmowanie przez Apple mają często wpływ na całą branżę, a mały iPhone był zapowiedzią niedużych smartfonów z Androidem, które zapewniłyby topową specyfikację.
Tak się jednak nie stało. Co więcej, iPhone 12 Mini nie sprzedaje się aż tak dobrze, jak mogliśmy wcześniej oczekiwać. Z pewnością nie jest porażką, ale zostaje zauważalnie w tyle za pozostałymi „Dwunastkami”. Jak pokazują dane z pierwszego kwartału tego roku, lepszymi wynikami może pochwalić się nawet starszy iPhone 11.
Według nowego raportu, Apple zakończyło już produkcję najmniejszego z iPhone’ów 12. Nie oznacza to, że nagle przestanie być dostępny w sklepach. Nadal można go kupić, bowiem na magazynach zalegają jeszcze niesprzedane egzemplarze, ale z kolejnymi miesiącami jego dostępność może być coraz bardziej ograniczona.
Należy dodać, że już wcześniej słyszeliśmy o cięciach w produkcji modelu Mini. Co ciekawe, mimo niezadowalających wyników, iPhone 12 Mini ma doczekać się bezpośredniego następcy.
iPhone’y 13 nie będą droższe
Prawdopodobnie za około trzy miesiące Apple oficjalnie zaprezentuje iPhone’y 13 (ewentualnie 12s). Wcześniejsze, nieoficjalnie informacje wskazywały, że pojawią się warianty Pro z 1 TB pamięci, a cena wszystkich modeli nieznacznie wzrośnie względem poprzedników.
Mamy dobrą i złą wiadomość – najnowsze rewelacje sugerują, że cena nie ulegnie zmianie, ale zabraknie wersji wyposażonych w 1 TB przestrzeni na dane. Oferowane warianty pamięci pozostaną bez zmian, więc podstawowe modele będą startować od skromnych 64 GB, a modele Pro od 128 GB. Natomiast w topowych wersjach dostaniemy maksymalnie 512 GB.
Raport mówi również o procesorach Apple A15 wykonanych w technologii 5 nm+, ekranach 120 Hz w „Trzynastkach” Pro, usprawnieniach kamer, a także licznych ulepszeniach już obecnych funkcji. Nie będzie to raczej znaczący postęp, ale ewolucja już znanych rozwiązań.