W dwóch centrach realizacji zamówień Amazon zatrudniono nowe roboty o imieniu Vulcan. Maszyny wyróżniają się na tle innych, gdyż mogą korzystać z funkcji przypominającej dotyk.
Ten robot Amazona ma „zmysł dotyku”, choć to dużo powiedziane
U człowieka występuje pięć głównych zmysłów – wzrok, węch, smak, słuch oraz dotyk. I ten ostatni, choć często niedoceniany, jest niezwykle istotny. Dzięki niemu możemy odbierać informacje o otaczającym świecie, czuć ból i ciepło, dowiadywać się o teksturze, rodzaju przedmiotu. Tego roboty mogą nam pozazdrościć.
Tworzymy inteligentne maszyny, wyposażamy je w kamery, mikrofony i liczne czujniki, jednak „podarowanie” robotom zmysłu dotyku jest nadal bardzo trudne. Naukowcom udało się już stworzyć m.in. syntetyczną skórę, dzięki której maszyny mogłyby „czuć” dotyk i tym samym stać się bardziej ludzkie. Teraz kolejny krok w kierunku zapewnienia robotom zmysłu dotyku zrobił Amazon.
Firma pochwaliła się swoim najnowszym pracownikiem o imieniu Vulcan, który wyposażono w zmysł dotyku. Choć powiem szczerze – to trochę za dużo powiedziane. Amerykański gigant wyposażył swojego robota w specjalne narzędzie zamontowane na końcu ramienia, które przypomina linijkę, oraz czujniki sprzężenia zwrotnego. Za pomocą tych elementów robot może na bieżąco sprawdzać, z jaką siłą naciska bądź jak mocno coś trzyma w swoim chwytaku.
Robot Vulcan już został zatrudniony, by odciążać ludzi
Vulcan znalazł już zatrudnienie w centrach realizacji zamówień w Hamburgu (Niemcy) i Spokane (USA). Zadaniem robota jest kompletowanie i składowanie przedmiotów, a wszystko to przy zachowaniu zręczności i delikatności dla paczek. Maszyna jest szczególnie przydatna w układaniu na najwyższych półkach, które nie są dostępne dla ludzi bez wchodzenia na drabinę.
Warto wiedzieć, że w magazynach Amazona poszczególne produkty umieszczane są w ciasnych przegrodach, każda z nich mieści około 10 przedmiotów, a włożenie bądź wyjęcie konkretnego przedmiotu było dla robotów dotychczas bardzo trudne. Wszystko dlatego, że brakowało im ludzkiej zręczności. Vulcan jednak zażegnał ten problem.
Amazon w ciągu ostatnich kilkunastu lat swojej działalności wdrożył już ponad 750 tysięcy robotów, które każdego dnia odciążają pracowników w pracy fizycznej. Dzięki temu zatrudnione osoby są bezpieczniejsze, wydajniejsze i mogą zająć się bardziej zaawansowanymi czynnościami.
Istotną rolę w działaniu robota Vulcan odgrywa też sztuczna inteligencja. Maszyna uczy się identyfikowania przedmiotów, rozpoznawania ich i przenoszenia produktów wymagających szczególnej delikatności. Ponadto Amazon twierdzi, że urządzenie uczy się na własnych błędach i stopniowo poznaje fizyczny świat, podobnie jak robią to małe dzieci.
Vulcan w przyszłości ma pojawić się w kolejnych centrach, zarówno w USA, jak i w Europie.
