Amazon Prime Video
Amazon Prime Video (źródło: Amazon)

Amazon Prime Video jest za drogi? To co powiecie na wersję z reklamami?

Nikt nie lubi płacić zbyt dużo za dostęp do filmów w Internecie. Z drugiej strony, jeśli coś jest darmowe, to zwykle jednocześnie bombarduje nas reklamami. Amazon Prime Video może znaleźć złoty środek.

Plany VOD z reklamami popularne, ale nie w Polsce

Gdyby wziąć pod lupę najpopularniejsze platformy VOD w Polsce, to łatwo wyliczyć kolejno: Netflix, Disney+ i HBO Max. W marcu 2023 roku serwisy te miały w naszym kraju odpowiednio: 12 milionów, 4,1 miliona i 3,9 miliona użytkowników. I żaden z nich nie miał w ofercie planu, który zawierałby reklamy, ale w zamian za to byłby tańszy.

To o tyle interesujące, że w Stanach Zjednoczonych HBO Max (wcześniej HBO GO) taki plan ma od lat. Pod koniec ubiegłego roku podobną opcję zaprezentował swoim abonentom Netflix, a z bliźniaczego rozwiązania mogą korzystać widzowie Disney+. Nie wspominam już o takich usługach, jak Hulu czy Peacock, niedostępnych w Polsce, ale także z „budżetowymi” subskrypcjami zawierającymi reklamy.

Nad zbliżonym pomysłem zastanawia się teraz Amazon Pirme Video. Podobno prowadzone są już rozmowy nad różnymi wersjami zastosowania go w praktyce. Informatorzy donoszą, że w sprawę zaangażowane są już takie firmy jak Warner Bros., Discovery i Paramount, z zasobów których korzysta Amazon.

Oferta Amazon Prime Video
Amazon Prime Video (źródło: Amazon)

Amazon Prime Video jeszcze tańszy?

Amazon nie potwierdził powyższych rewelacji. Zresztą, nawet gdyby udało się wprowadzić plan z reklamami do aktualnych warunków subskrypcji, nie oznaczałoby to wdrożenia takiej opcji we wszystkich regionach, w których Prime Video jest dostępne. Niewykluczone, że pozostałaby ona domeną rynku amerykańskiego.

Trudno sobie wyobrazić, by dostęp do Amazon Prime Video mógłby być jeszcze tańszy w naszym kraju. Już w tym momencie za miesięczny pakiet Amazon Prime (w skład którego wchodzi darmowa dostawa z platformy sprzedażowej, dostęp do Amazon Prime Gaming, Twitcha i wspomnianej usługi wideo) płacimy 10,99 złotych. Jeśli opłacimy rzecz z góry na rok, to wydajemy tylko 49 złotych.

Jeśli plan z reklamami miałby trafić do Polski, to zapewne wiązałoby się to z podwyżkami. Tak właśnie było w USA, gdy taką wersję abonamentu wprowadzał Disney+.

Nawiasem mówiąc, być może zauważyliście, że pomiędzy poszczególnymi odcinkami seriali, podczas oglądania Amazon Prime Video, pojawiają się reklamy, ale są łatwe do przeskoczenia i zawsze dotyczą wewnętrznej zawartości serwisu. W żadnym wypadku nie można ich nazwać inwazyjnymi. Jeśli miałoby to wyglądać w ten sposób, to można by się jeszcze zastanowić…