Dlaczego iPhone’y 17 będą droższe? Od Apple raczej się tego nie dowiesz

Cła Donalda Trumpa mogą negatywnie wpłynąć na ceny iPhone’ów 17. Jeśli do tego dojdzie, Apple nabierze wody w usta. Dowiedzieliśmy się też o nowości w iOS 19, która usprawni proces łączenia się z publicznymi sieciami Wi-Fi.

Możliwy wzrost cen iPhone’ów

Należy zauważyć, że przez ostatnie lata ceny topowych iPhone’ów nie ulegały większym zmianom. Chodzi o ceny w dolarach, bo w Polsce ze względu na kurs złotówki sytuacja była mniej stabilna, ale to temat na inną okazję. Takie podejście Apple sprawiło, że dziś smartfony z Cupertino nie wydają się przesadnie drogie na tle wielu konkurencyjnych urządzeń z Androidem.

Jednak przed nami mogą być odczuwalne podwyżki cen. Warto zaznaczyć, że nie będzie to spowodowane bezpośrednio decyzjami zespołu Tima Cooka, ale przede wszystkim polityką administracji Donalda Trumpa. Oczywiście chodzi o możliwe cła nałożone na półprzewodniki, które jak najbardziej mogą uderzyć w amerykańskich producentów elektroniki.

Niektórzy pewnie stwierdzą, że Apple przy takim scenariuszu powinno znacząco obniżyć wysokie marże. Warto tutaj przypomnieć, że mamy do czynienia z korporacją, a nie jakimś altruistycznym bytem. Nikt w Cupertino nie będzie rezygnował z przychodów, aby dostarczyć do sklepów możliwie najtańszy sprzęt przy cłowym szaleństwie Trumpa. Nie ma też szans, aby w tak krótkim czasie przenieść całą produkcję iPhone’ów do państw z mniejszymi cłami.

Jak wskazuje The Wall Street Journal, Apple próbuje zmniejszyć skutki możliwych ceł poprzez rozmowy z dostawcami. Otóż firma bada możliwości obniżenia kosztów, ale ma spotykać się z informacjami o osiągnięciu już limitów. W związku z tym, coraz częściej rozważana jest po prostu opcja podniesienia cen iPhone’ów.

apple iphone 17 air iphone 17 pro smartphone render
Render przedstawiający rzekomy wygląd iPhone’ów 17 Pro i 17 Air (źródło: fpt.)

Apple nie zdradzi prawdziwego powodu

Anonimowe źródła, na które powołuje się The Wall Street Journal, wskazują, że Apple ma spore obawy, aby oficjalnie obwinić politykę Trumpa w razie wprowadzenia ceł i podniesienia cen iPhone’ów. Tim Cook nie chce w ten sposób popsuć stosunków z Białym Domem.

Wypada tutaj wspomnieć o konflikcie między Amazonem a ekipą Trumpa. W kwietniu pojawiły się rewelacje, że firma Bezosa będzie podobno informować o powodach podniesienia cen – mielibyśmy dostać wyraźną wzmiankę, że to przez cła. Biały Dom szybko zareagował i nazwał to wrogim oraz politycznym ruchem. Następnie Amazon zdemontował wspomniane rewelacje i dodał, że takich planów nigdy nie było.

Apple najpewniej będzie chciało uniknąć znalezienia się w podobnej sytuacji. Źródła wskazują, że firma może spróbować przekonać klientów, że wzrost cen wynika przede wszystkim z nowych funkcji w iPhone’ach 17. Nie wiadomo jednak, jakie funkcje zostaną wzięte pod uwagę do potwierdzenia tego przekazu.

iOS 19 ułatwi łączenie się z publicznymi sieciami Wi-Fi

Tegoroczna aktualizacja systemu operacyjnego iPhone’ów zapowiada się coraz ciekawiej. Poznaliśmy już prawdopodobny wygląd iOS 19, a także dowiedzieliśmy się, że iPhone’y zyskają tryb pracy podobny do Samsung DeX. Natomiast teraz pojawiły się informacje o funkcji, która usprawni łączenie się z publicznymi sieciami Wi-Fi.

Funkcja umożliwi użytkownikowi wprowadzenie danych logowania do sieci Wi-Fi, które następnie zostaną automatycznie zsynchronizowane z innymi urządzeniami Apple. Prawdopodobnie będzie to też działać w drugą stronę – przykładowo dane wpisane na Macu czy iPadzie zostaną zsynchronizowane z iPhonem.

Nowość sprawi, że tylko raz konieczne będzie wprowadzenia danych do formularza, który jest wymagany w wybranych hotelach i innych miejscach z publicznym Wi-Fi, aby mieć dostęp do internetu.