Recenzja Samsunga Galaxy A5 2017 – średniaka, który chciałby rywalizować z flagowcami

... ale na chęciach, w wielu aspektach, się kończy

Działanie, oprogramowanie

Wszyscy pastwią się nad Samsungiem i zastanawiają dlaczego wydając smartfon na rynek w pierwszym kwartale 2017 roku, wciąż działa on pod kontrolą Androida Marshmallow (w wersji 6.0.1), a nie Androida 7.0 Nougat, który przecież już jest obecny od ponad pół roku. Odpowiedź na to pytanie wciąż jest dla mnie zagadką, ale jest nadzieja, że koreański koncern zechce w miarę szybko udostępnić stosowną aktualizację. Kiedy – tego, niestety, nie wiadomo. Póki co jesteśmy skazani na „piankę”, która została sprytnie ukryta pod odświeżoną nakładką TouchWiz.

Galaxy A5 2017 napędzany jest przez ośmiordzeniowy procesor Exynos 7880 o częstotliwości taktowania 1,9GHz z 3GB RAM oraz, jak już wspomniałam, Androida 6.0.1 Marshmallow. Podczas codziennych czynności smartfon sprawdza się bardzo dobrze – nie zauważyłam przesadnie długiego ładowania poszczególnych aplikacji czy też spowolnień działania. Raz jeden zdarzyło się, że aplikację Google Maps „wywaliło” do pulpitu, ale w ogólnym rozrachunku, w ujęciu dwutygodniowych testów, nie mogę powiedzieć, by Galaxy A5 2017 zawodzi szybkością działania – jest OK, większość użytkowników będzie zadowolonych, pod warunkiem oczywiście, że nie spodziewa się wydajności rodem z flagowców, bo przecież ten model nie jest jednym z nich. Co zresztą poniekąd potwierdzają wyniki uzyskane w benchmarkach:
AnTuTu: 59383
Quadrant: 33740
Geekbench 4:
single core: 766
multi core: 3971
3DMark:
Ice Storm: 12189
Ice Storm Exreme: 10705
Ice Storm Unlimited: 13225

Powyższe wyniki z testów syntetycznych nie do końca dają nam obraz tego, jak urządzenie działa – a przynajmniej mam nadzieję, że jesteście na tyle świadomi i nie zawierzacie im w stu procentach. W każdym razie: Galaxy A5 2017 z grami problemów nie ma. Odpaliłam na nim takie tytuły, jak GTA: San Andreas, Asphalt 8: Airborne czy Real Racing 3 i nie mogłam narzekać na jakość rozgrywki.

W tej chwili warto wspomnieć też o Game Tools – ustawieniach dostępnych wyłącznie w grach, o których więcej pisałam w osobnym wpisie na Tabletowo. Sprowadza się to głównie do: braku alertów (powiadomień) w grze, zablokowania klawiszy systemowych, ekranu blokady w grze, zrzutu ekranu oraz możliwości nagrywania ekranu.

Oprogramowanie

Osoby, które dawno nie miały styczności ze smartfonami Samsunga, przeżyją spory szok, z kolei ci, którzy ostatnio mieli okazję takowych używać… też nie będą w stanie się odnaleźć w interfejsie nowego Galaxy A5. Wszystko za sprawą tego, że nowa wersja TouchWiz uległa naprawdę dużemu odświeżeniu. I widać to na prawie każdym kroku.

Zacznijmy od ekranu domowego – dłuższe przytrzymanie palca na jakiejkolwiek ikonie nie powoduje już wyłącznie jej przytrzymania z możliwością usunięcia z ekranu lub odinstalowania. Teraz opcji jest więcej – działa to trochę na podobnej zasadzie jak 3D Touch, ale bez reakcji na nacisk. Np. gdy dłużej przytrzymamy palca na aplikacji Twitter, opcji jest kilka: dodaj do bezpiecznego katalogu, wprowadź w tryb uśpienia, odinstaluj oraz informacje o aplikacji. Bardzo przydatne i, przede wszystkim, redukujące liczbę kliknięć potrzebnych, np. do przejścia do informacji o programie.

Cały czas na lewym skrajnym ekranie domowym mamy dostępny Upday, czyli czytnik wiadomości z interesujących nas kanałów i kategorii – można to w każdej chwili wyłączyć, jeśli nie chcemy z niego korzystać. Dla przypomnienia: Tabletowo też możecie znaleźć w Upday :).

Sama belka systemowa wyciągana z góry uległa zmianie, podobnie jak system powiadomień oraz, co mnie najbardziej zdziwiło – ustawienia. Mając wcześniej w rękach sporo smartfonów Samsunga bardzo trudno było mi się połapać w tym, co gdzie teraz zostało ukryte – po jakimś czasie jednak można się do tego przyzwyczaić.

Co ciekawego znajdziemy na telefonie po wyjęciu z pudełka:

  • aplikacje, przede wszystkim: Google, Samsunga (Samsung Music nie ma, ale można pobrać z Galaxy Apps) oraz Microsoftu; radio,
  • Smart View (Miracast),
  • powiadomienia – wybieramy, z których aplikacji chcemy, by były wyświetlane wszelkie komunikaty,
  • tryb ułatwienia – tryb prosty (prostszy układ ikon, większe czcionki, etc.),
  • motywy,
  • smart stay – ekran pozostaje włączony, dopóki na niego patrzymy,
  • identyfikacja niezapisanych numerów – jeśli w internecie nie ma numeru naszego rozmówcy, informacja nie zostanie podana,
  • obsługa jedną ręką – wprowadzanie jedną ręką (klawiatura wybierania, kalkulator, klawiatura Samsung) oraz zmniejszanie rozmiaru ekranu przez trzykrotne szybkie wciśnięcie klawisza Home,
  • szybko uruchom aparat – przez dwukrotne szybkie wciśnięcie klawisza Home,
  • przechwytywanie inteligentne – dodatkowe opcje dostępne od razu po zrobieniu screenshota, m.in. z możliwością błyskawicznego udostępnienia w wiadomości na Messengerze (w moim przypadku dość przydatne),
  • przeciągnij dłonią, aby przechwycić – robienie screenshota przez przesunięcie bokiem dłoni od jednej krawędzi do drugiej,
  • bezpośrednie połączenie – połącz z kontaktem aktualnie wyświetlanym na ekranie, zbliżając telefon do ucha,
  • inteligentne powiadomienie – urządzenie po podniesieniu zacznie wibrować w celu poinformowania o nieodebranych połączeniach i nieprzeczytanych wiadomościach,
  • łatwe wyciszenie – aby wyciszyć połączenia przychodzące i alarmy, umieść dłoń na ekranie lub odwróć urządzenie,
  • wysyłanie wiadomości SOS – naciśnij szybko przycisk zasilania 3 razy, aby wysłać powiadomienie do kontaktów alarmowych, gdy znajdujesz się w sytuacji alarmowej,
  • udostępnianie bezpośrednie – udostępnij zawartość określonym osobom bezpośrednio z panelu udostępniania wewnątrz dowolnej aplikacji,
  • konserwacja urządzenia: informacje na temat baterii, pamięci, RAM-u oraz bezpieczeństwa urządzenia,
  • skróty aplikacji / podwójny zegar (z dwóch stref czasowych) na ekranie blokady,
  • powiadomienia na ekranie blokady (ukryj zawartość / tylko ikony powiadomień / aplikacje, które mogą wyświetlać powiadomienia),
  • Smart Lock,
  • Samsung Cloud.

Jest tego sporo, ale wbrew pozorom – łatwo jest się odnaleźć. Choć potrzeba na to dłuższej chwili.

Zaplecze komunikacyjne:

  • LTE: brak jakichkolwiek problemów z zasięgiem; sama jakość rozmów taka, jak przystało na Samsunga – obie strony dobrze się rozumiały, słyszały głośno i wyraźnie,
  • dual SIM: brak modeli dual SIM w Polsce, ale na świecie można takowe dostać. W ich przypadku slot umieszczony na górnej krawędzi telefonu skrywa w sobie, poza microSD, również drugie gniazdo nanoSIM,
  • GPS: przejechałam z jego pomocą kilkaset kilometrów i nie uświadczyłam najmniejszych problemów,
  • WiFi: siła sygnału metr od routera: – 36 dBm, dziewięć metrów dalej: – 55 dBm,
  • Bluetooth: nie grymasi podczas współpracy z systemem audio w samochodzie, słuchawkami bezprzewodowymi czy też opaskami/zegarkami inteligentnymi,
  • NFC: jest, działa bez zarzutu,
  • USB typu C: można podpiąć pendrive’a lub zewnętrzny dysk w postaci np. recenzowanego przeze mnie ostatnio ADATA,
  • microSD: pamięci wewnętrznej do wykorzystania przez użytkownika zostaje 23,5GB z 32GB, więc całkiem rozsądnym wydaje się zaopatrzenie w kartę pamięci – obsługiwane są te o pojemności maks. 256GB.

Test pamięci systemowej – AndroBench:
szybkość ciągłego odczytu danych: 179,19 MB/s,
szybkość ciągłego zapisu danych: 68,41 MB/s,
szybkość losowego odczytu danych: 22,25 MB/s,
szybkość losowego zapisu danych: 11,96 MB/s.

Spis treści:

1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie. Zaplecze komunikacyjne
3. Głośnik. Skaner linii papilarnych. Akumulator
4. Aparat. Podsumowanie