Xiaomi zaprezentowało powerbank, który trudno nazwać zwykłym akcesorium. Model PB2165 ma aż 20000 mAh pojemności, obsługuje ładowanie 165 W, a do tego ma wbudowany ekran i kabel. W tym samym czasie Ugreen wprowadza na rynek własną, bardziej kompaktową alternatywę.
Powerbankiem naładujesz nawet laptopa
Nowy Xiaomi PB2165 to sprzęt, który bardziej przypomina przenośną stację ładowania niż zwykły powerbank. Urządzenie oferuje 20000 mAh pojemności i maksymalną moc wyjściową na poziomie 165 W, co pozwala zasilić jednocześnie nawet trzy urządzenia – dwa przez porty USB-C i jedno przez USB-A. Główne złącze USB-C potrafi ładować z mocą 120 W, drugie z 45 W, a port USB-A osiąga 22,5 W.
Według danych producenta, powerbank potrafi naładować Xiaomi 17 Pro w 39 minut, a Redmi K80 Pro w 47 minut. Co więcej, jego moc wystarcza także do zasilenia laptopów. PB2165 obsługuje wszystkie popularne standardy szybkiego ładowania, w tym PD 3.0, QC 3.0, QC 3.5, PPS, SCP, FCP, AFC i Apple 2.4A. Dzięki temu działa z urządzeniami nie tylko Xiaomi, ale też Apple, Huawei, Oppo, Vivo i nie tylko.
Szybkie jest nie tylko ładowanie innych sprzętów, ale i samego powerbanku. PB2165 przyjmuje do 90 W mocy wejściowej, co oznacza, że uzupełnienie energii od zera do pełna zajmuje ok. 2 godziny i 40 minut. W 15 minut można odzyskać około 27% baterii.

Powerbank ma wbudowany pleciony przewód USB-C 6A, który można wygodnie schować. Wyróżnia się też kolorowym wyświetlaczem, pokazującym aktualny poziom naładowania, prędkość ładowania, status portów oraz szacowany czas zakończenia procesu.
Xiaomi zadbało też o dziewięć warstw zabezpieczeń, chroniących przed przegrzaniem, przepięciem, przeciążeniem, przeładowaniem i zwarciem. Urządzenie automatycznie dopasowuje napięcie i prąd do rodzaju podłączonego sprzętu. Będzie więc mógł też służyć jako powerbank do samolotu.
Całość zamknięto w kompaktowej, matowej obudowie o wymiarach 157,8 x 54 x 43,5 mm. Mimo dużej mocy, konstrukcja wygląda elegancko i nie zajmuje wiele miejsca w plecaku. Powerbank trafił do sprzedaży w Chinach w cenie 299 juanów (~155 złotych)
Ugreen ma nieco inną propozycję
W tym samym czasie na chiński rynek trafił także nowy model Ugreen to powerbank z wbudowanym przewodem, który można określić jako „miniaturową alternatywę” dla potężnego Xiaomi. Urządzenie oferuje 10000 mAh pojemności i obsługuje ładowanie z mocą 55 W, co wystarcza, by naładować większość smartfonów w mniej niż godzinę.
Ugreen postawił na kompaktowość. Powerbank waży zaledwie 249 g, a jego wymiary to 90,3 x 50,5 x 33,5 mm. Mimo niewielkiego rozmiaru, potrafi ładować trzy urządzenia jednocześnie dzięki zintegrowanemu przewodowi USB-C oraz dwóm portom USB-C i USB-A. Główny port USB-C i przewód oferują po 55 W mocy, a port USB-A 22,5 W.

Powerbank wspiera wszystkie najpopularniejsze standardy szybkiego ładowania, takie jak PD, QC, PPS i UFCS, co pozwala zasilać zarówno telefony z Androidem, jak i urządzenia Apple. Na obudowie znalazł się niewielki wyświetlacz cyfrowy, który prezentuje procent naładowania baterii i status pracy.
Ugreen chwali się, że dzięki nowej konstrukcji i wbudowanemu kablowi urządzenie idealnie sprawdza się w podróży, ponieważ nie trzeba nosić dodatkowych przewodów, a złącze można schować w obudowie. Producent nie ujawnił, jak rozdzielana jest moc przy korzystaniu z kilku portów jednocześnie, ale zaznacza, że całość działa stabilnie i bezpiecznie.
Powerbank wyceniono na 199 juanów (~ 100 złotych). Nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy trafi do sprzedaży globalnej.





