Xiaomi Redmi K80 Pro oficjalnie. Gdzie jest haczyk, ja się pytam?!

Snapdragon 8 Elite powoli rozgaszcza się na rynku. Póki co zadebiutował w takich modelach, jak Asus ROG Phone 9 Pro czy Realme GT 7 Pro. W obu przypadkach mowa o flagowych smartfonach, które cenowo przekraczają cztery tysiące złotych. I tu, cały na biało, wchodzi Xiaomi z modelem Redmi K80 Pro, którego cena wskazuje na średniaka, ale zastosowane podzespoły to już typowa wyższa półka. To jak to z nim w końcu jest?

Specyfikacja Redmi K80 Pro, czyli w poszukiwaniu haczyka

Czego z reguły nie mają smartfony ze średniej czy też wyższej-średniej półki? Ładowania bezprzewodowego. Cóż, tutaj jest – w dodatku o mocy aż 50 W. To może akumulator o małej pojemności z ładowaniem przewodowym o niskiej mocy? Też nie – do naszej dyspozycji jest ogniwo 6000 mAh, które obsłuży 120 W.

To może wolna pamięć wewnętrznej, której jest mało? Cóż, nie wygląda na to, bo do wyboru mamy zarówno opcję 256 GB, jak i większe, na 1 TB kończąc, w dodatku jest to pamięć UFS 4.0, więc nie daje powodów do narzekania. RAM w jakimś starszym standardzie? Też nie – tutaj LPDDR5X. Brak wodoszczelności? Cóż, obudowa z certyfikatem IP68.

Wyświetlacz też wygląda dobrze, bo mamy do czynienia z ekranem AMOLED o przekątnej 6,67”, rozdzielczości 2K, częstotliwości odświeżania 120 Hz i jasności 1800 nitów (szczytowej do 3200). Aparaty? Na papierze wyglądają nieźle, ale to właśnie one mogą okazać się wąskim gardłem.

Główny aparat ma rozdzielczość 50 Mpix f/1.6 OIS, ultraszerokokątny 32 Mpix o kącie widzenia 120 stopni i teleobiektyw 50 Mpix f/2.0 OIS, przy czym tylko z 2,5-krotnym zoomem optycznym. 

Całość działa pod kontrolą HyperOS 2.0. Na pokładzie nie zabrakło 5G, NFC, WiFi 7 i wszystkich pozostałych potrzebnych w codziennym użytkowaniu modułów. Są też głośniki stereo i ekranowy czytnik linii papilarnych. A do tego jest zaskakująco przyjemny pod względem wzornictwa. Wymiary telefonu to 160,26 x 74,95 x 8,39 g, a waga – 212 g.

źródło: Xiaomi

Jest też Xiaomi Redmi K80 (bez Pro)

Standardowo już Xiaomi pokazało dwie wersje nowego telefonu, więc – poza Redmi K80 Pro – na rynek trafił Redmi K80. Czym różni się od opisanego wyżej modelu? Różnic jest rzeczywiście kilka – w dodatku dość istotnych.

Xiaomi Redmi K80 działa dzięki procesorowi Qualcomma, owszem, ale Snapdragon 8 Gen 3, czyli wciąż wydajnemu. Jego akumulator ma pojemność 6550 mAh i jest ładowany z mocą 90 W (i nie wspiera ładowania indukcyjnego). Tutaj możliwości fotograficznie zostały nieco ograniczone – mamy bowiem główny aparat 50 Mpix f/1.6 OIS i ultraszeroki kąt 8 Mpix (miał być też makro 2 Mpix, ale na stronie Xiaomi nie widzę o nim wzmianki). Wymiary modelu to 160,26 x 74,95 x 8,12 mm, a waga – 206 g.

źródło: Xiaomi

Cena Xiaomi Redmi K80 (Pro) pozytywnie zaskakuje

No, to skoro już wiecie o Redmi K80 Pro prawie wszystko, możecie typować ile kosztuje. No bo z taką specyfikacją to raczej do tanich należeć nie powinien. I tani może nie jest, ale zdecydowanie kosztuje poniżej tego, ile moglibyśmy się spodziewać.

Xiaomi, jak to w serii Redmi K, nie poszalało z ceną i postanowiło wycenić swój najnowszy smartfon w wersji 12/256 na ok. 3699 juanów, czyli (w prostym przeliczeniu) ok. 2079 złotych. Cena Redmi K80 natomiast startuje z poziomu 2499 juanów za wersję 12/256, czyli ok. 1404 złote.

I teraz najważniejsze – Xiaomi Redmi K80 Pro powinien trafić do sprzedaży w Europie, w tym w Polsce, jako POCO F7 Ultra, natomiast Redmi K80 – jako POCO F7 Pro.

Nie ukrywam – czekam na ich premierę. A jeszcze bardziej na poznanie polskiej ceny.