Orange logo
fot. Pixabay, Wikipedia

Nowość w Orange na kartę: automatyczne doładowanie konta. Jak to działa?

Powiedzcie, ile razy zdarzyło się Wam zapomnieć o doładowaniu konta? Są osoby, które regularnie zapominają to zrobić. Użytkownicy oferty Orange na kartę nie będą musieli już o tym pamiętać, ponieważ operator wprowadził udogodnienie, które ich wyręczy.

Automatyczne doładowanie konta w Orange na kartę

Oferty na kartę mają to do siebie, że to na ich użytkownikach spoczywa obowiązek (najczęściej) regularnego doładowywania konta. A można o tym zapomnieć, ponieważ większość klientów wykupuje cykliczne pakiety i nie zwraca uwagi na to, ile ma pieniędzy na koncie. To może jednak doprowadzić do nieprzyjemnych sytuacji, dlatego Orange wprowadziło mechanizm, który pozwoli ich uniknąć.

Użytkownicy ofert na kartę mogą od dziś włączyć automatyczne doładowanie konta. Jest to bardzo proste, a na dodatek usługa jest bezpłatna – nie trzeba za nią dodatkowo płacić, dlatego z pewnością będzie cieszyła się sporą popularnością wśród zapominalskich.

Orange na kartę logo
fot. Pexels

Aby włączyć usługę Autodoładowanie w Orange na kartę, należy wejść na stronę https://doladowania.orange.pl i zalogować się na swoje konto Orange, a następnie wybrać zakładkę Autodoładowanie. Kolejnym krokiem jest wybranie parametrów usługi – na tym etapie wymagane jest podanie numeru, który ma być doładowywany automatycznie i wybranie kwoty doładowania. Tutaj klient musi również ustalić, kiedy system zasili jego konto – trzeba wpisać wartość, poniżej której dokona się autodoładowanie.

Ostatnim etapem jest dodanie i zapisanie karty płatniczej, z której pobierane będą środki na automatyczne doładowanie konta w Orange na kartę. Usługa będzie realizowana przez Blue Media S.A.

Przy okazji warto przypomnieć, że niedawno podobne rozwiązanie wprowadził również Plus, ale Autodoładowanie w Orange działa nieco inaczej, ponieważ nie jest to usługa cyklicznego zasilania konta – jest ono doładowywane tylko wtedy, gdy ilość zgromadzonych nań środków spadnie poniżej ustalonego przez klienta poziomu. Dzięki temu nie ma obaw, że uzbiera się na nim zbyt dużo pieniędzy, które później trudno będzie wykorzystać – a takie sytuacje wciąż się zdarzają, choć od blisko roku klienci mogą odzyskać niewykorzystane środki.