Google YouTube Music logo
(fot. Tabletowo.pl)

Aplikacja YouTube Music dostępna na Galaxy Watch 4. Inni muszą obejść się smakiem, przynajmniej na razie

Google nie udostępnia informacji na temat liczby użytkowników YouTube Music w Polsce, ale prawdopodobnie z usługi tej korzysta mniej osób niż z konkurencyjnych platform, jak Spotify czy Apple Music. Od teraz jest ona dostępna dla posiadaczy smartwatchy Samsunga z serii Galaxy Watch 4.

Cena subskrypcji YouTube Music jest taka sama, jak za korzystanie ze wspomnianych przed chwilą Spotify i Apple Musicindywidualni użytkownicy zapłacą 19,99 złotych za miesiąc (pierwszy jest za darmo). Niestety nie wiemy, jak dużo osób się na nią zdecydowało, bowiem Google nie udostępnia takich informacji. Te, które to zrobiły i kupiły Galaxy Watch 4, będą jednak mogły korzystać z tej usługi także na swoim nowym smartwatchu.

Aplikacja YouTube Music dostępna na Galaxy Watch 4

Jak zauważył serwis Android Police, Google udostępniło aplikację YouTube Music na system Wear OS. Amerykański gigant precyzuje jednak, że usługa „obecnie działa tylko na zegarkach firmy Samsung z systemem operacyjnym Wear OS. Podczas odtwarzania treści z YouTube Music szybkość transmisji bitów powinna wynosić 128 kb/s w formacie AAC”.

Google nie podaje, kiedy aplikacja YouTube Music zostanie udostępniona innym użytkownikom smartwatchy z systemem Wear OS, więc zainteresowanym nie pozostaje nic, jak tylko cierpliwie czekać.

Co ciekawe, aplikacja YouTube Music została udostępniona smartwatchom z serii Galaxy Watch 4 jeszcze przed zakończeniem ich przedsprzedaży, która okazała się ogromnym, zaskakującym dla Samsunga sukcesem. Osoby nimi zainteresowane powinny wiedzieć, że promocja przedsprzedażowa już się zakończyła, więc nie ma szans na otrzymanie zwrotu (w zależności od modelu, można było odzyskać 350 lub nawet 500 złotych).

Przy okazji warto wspomnieć jeszcze, że posiadacze najnowszych smartwatchy Samsunga i jednocześnie subskrybenci usługi streamingowej od Google będą mogli skorzystać z funkcji „inteligentnego pobierania”. Po jej włączeniu aplikacja będzie automatycznie pobierać treści na podstawie historii słuchania użytkownika. Jeśli ktoś jednak nie ufa algorytmom, może samodzielnie wybrać konkretne playlisty, utwory lub albumy, które chce pobrać, aby móc je słuchać offline, tj. bez dostępu do internetu.