Google YouTube Music logo
(fot. Tabletowo.pl)

Jeśli nie zapłacisz, to nie zobaczysz teledysków w YouTube Music

Korzystasz z darmowego planu YouTube Music? Mamy dwie wiadomości. Tak, jedną dobrą i drugą złą. Pojawią się zmiany w kwestii tego, co można i co jest ograniczone bez płacenia za pakiet premium.

Teledyski tylko dla płacących

YouTube Music, co raczej nie powinno dziwić, pozostaje daleko w tyle za Spotify. Pozostała konkurencja również może pomarzyć o wynikach osiąganych przez szwedzki serwis streamingowy. Nie oznacza to jednak, że usługa przygotowana przez Google spotkała się z chłodnym przyjęciem. Jak wynika z ostatnich danych, skupiła ona 50 milionów subskrybentów, co nastąpiło szybciej niż wcześniej zakładano.

Warto dodać, że serwis jest intensywnie rozwijany, co jak najbardziej może pozytywnie przełożyć się na zdobycie kolejnych użytkowników w najbliższych miesiącach. Nie wszystkie zmiany są jednak mile widziane. Wśród tych niepożądanych należy wymienić nadchodzące ograniczenia, skierowane dla osób korzystających z darmowego planu.

YouTube Music
(fot. Tabletowo.pl)

Jak informuje serwis Android Police, na początku listopada możliwość oglądania teledysków zostanie przeniesiona do planu YouTube Music Premium. Należy zauważyć, że aktualnie mamy dostępną m.in. opcję płynnego przełączania między odtwarzaniem wideo i słuchaniem tylko formatu audio, niezależnie od wybranego planu.

Początkowo zmiany odczują użytkownicy mieszkający w Kanadzie. Niestety, wiele głosów wskazuje, że wkrótce identyczne ograniczenie zostanie wprowadzone globalnie.

Pozytywna zmiana na pocieszenie

We wstępie wspomniałem, że mamy dwie wiadomości – złą i dobrą. Przejdźmy więc do tej drugiej, która również powinna zainteresować osoby korzystające z bezpłatnego wariantu YouTube Music.

Nie będzie już konieczne płacenie za wersję premium usługi, aby móc słuchać muzyki w tle. Tutaj również zostanie zastosowany zbliżony schemat wprowadzania zmian – początkowo w Kanadzie, a następnie globalnie.

Dla użytkowników YouTube Music, którzy nie oglądali teledysków w aplikacji, brak wideo nie będzie odczuwalny. Z kolei zyskają oni dostęp do bardziej przydatnego rozwiązania, czyli odtwarzania w tle.

Trudno stwierdzić, kiedy opisane nowości trafią do wszystkich użytkowników. Nie poznaliśmy żadnych konkretnych dat. Pozostaje więc czekać na kolejne informacje podchodząc od wysoce wiarygodnych źródeł lub najlepiej wprost od Google.