Flagowce Xiaomi znane są ze swoich fotograficznych możliwości. Jednym z powodów rozbudowanych funkcji aparatów jest współtworzenie wybranych smartfonów z marką Leica. Wygląda jednak na to, że chiński producent planuje zmiany.
Aparaty flagowców Xiaomi z wielką zmianą
W rękach wielu osób smartfon zastąpił już tradycyjny aparat fotograficzny czy lustrzankę. Powodów tego zjawiska jest wiele – od niewielkich rozmiarów i lekkości, aż po jakość zdjęć obecnie oferowaną przez urządzenia mobilne. Niektórzy producenci, aby poprawić możliwości fotograficzne swoich smartfonów, nawiązują współpracę ze znanymi markami, trudniącymi się fotografią oraz optyką.
Przykładami takiej współpracy są Vivo i Zeiss, Xiaomi i Leica czy Oppo i Hasselblad, choć w tym ostatnim przypadku niedawno ujawniono, że na smartfonach OnePlus 15 prawdopodobnie nie pojawi się już logo Hasselblad. Teraz podobne wieści pojawiły się w kontekście Xiaomi.
Okazuje się, że popularna chińska marka najpewniej zakończyła współpracę z Leica i smartfony z podserii SM8850 (wyposażone w chipset Snapdragon 8 Elite 2) nie będą już opatrzone logo Leica. Xiaomi ma zacząć polegać na własnych technologiach obrazowania. Warto przypomnieć, że z marką Leica współpracował też Huawei, jednak po 6 latach wspólnej działalności, w 2022 roku, oficjalnie poinformowano o zakończeniu współpracy.
Smartfony Xiaomi bez logo Leica
Informator Digital Chat Station twierdzi, że nowe modele Xiaomi oraz Redmi mają być wyposażane w zastrzeżone technologie obrazowania. Nie tylko nie będą miały logo Leica obok aparatu, ale też żadnego innego zewnętrznego brandingu. To poważna zmiana i odważny krok Chińczyków, mający świadczyć o zaufaniu do własnych zespołów badawczych i rozwojowych.
Poza wprowadzeniem autorskich technologii, rezygnacja z aparatów współtworzonych z marką Leica ma sprawić, że produkcja będzie tańsza. Dotychczasowe opłaty licencyjne wynosiły 3-5 dolarów (w przeliczeniu około 11-18 złotych) za każde urządzenie. Jak zaznacza Gizmochina, te „oszczędności” Chińczycy prawdopodobnie mają zamiar wykorzystać na ulepszenie czujników, poprawki w zakresie fotografii obliczeniowej, większe akumulatory czy udoskonalone wyświetlacze.
W sieci pojawiły się też przesłanki o tym, jakoby Redmi K90 Pro miał zostać wyposażony w ulepszony aparat Xiaomi. Jednocześnie ma on nie być brandowany marką Leica.
Aktualizacja
Otrzymaliśmy komentarz od polskiego przedstawicielstwa Xiaomi, który przytaczamy w całości poniżej:
Współpraca Xiaomi i Leica zapewnia użytkownikom na całym świecie najlepsze w branży wrażenia z fotografii mobilnej. Integruje ona zaawansowaną optykę i technologie obrazowania w urządzeniach Xiaomi. Ostatnie doniesienia, sugerujące zakończenie partnerstwa, są bezpodstawne. Obydwie marki są nadal zaangażowane w pogłębianie strategicznej współpracy i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań do smartfonów Xiaomi. Biuro prasowe Xiaomi Polska