Aktualnie system Windows 11 nie oferuje prostego sposobu na to, by równocześnie odtwarzać dźwięk na więcej niż jednym urządzeniu. Dobra wiadomość jest taka, że już niebawem ma się to zmienić. Microsoft rozpoczął testy takiego rozwiązania w ramach programu Windows Insider.
Windows 11 pozwoli (nareszcie!) na udostępnianie dźwięku na wielu urządzeniach
W szybkich ustawieniach systemu Windows 11 – a więc okienku uruchamianym w prawym dolnym rogu ekranu – pojawi się dodatkowy przycisk, zauważony w jednej z kompilacji testowych. Umożliwi szybkie i łatwe udostępnienia dźwięku paru urządzeniom naraz. Cały proces będzie wymagać jedynie kilku kliknięć (ewentualnie kilku więcej, jeśli nie sparowano wcześniej tych sprzętów).
O odkryciu poinformował niejaki phantomofearth, który znany jest z odnajdywania najrozmaitszych ciekawostek w kolejnych testowych wydaniach systemu Windows 11. Oficjalnej zapowiedzi póki co nie ma, ale można się spodziewać, że zmieni się to już za chwilę. Niewiele później powinniśmy doczekać się udostępnienia tej funkcji. O ile, oczywiście, wszystko pójdzie zgodnie z planem i po drodze nie dojdzie do żadnych komplikacji.
Windows 11 is getting a "shared audio" quick setting to let you easily play audio through multiple output devices! (Hidden in the latest Dev/Beta CUs) pic.twitter.com/aalAJ68OSz
— phantomofearth 🌳 (@phantomofearth) July 19, 2025
A komu to potrzebne? A dlaczego?
Choć nie jest to może funkcja, na którą czekają miliony użytkowników, to jednak są sytuacje, w których może się przydać. Na przykład wtedy, gdy lecisz samolotem z drugą osobą i chcecie wspólnie obejrzeć film, bez konieczności dzielenia się jedną parą słuchawek. Zresztą nie tylko w samolocie – praktycznie w każdym miejscu publicznym może to mieć zastosowanie. A nawet w domu – gdy nie chce się budzić pozostałych domowników.
Albo gdy chcesz się cieszyć tą samą muzyką podczas domówki – i w salonie, i w kuchni, a nie dysponujesz tego typu zestawem audio. A także w wielu innych sytuacjach.
Obecnie, aby cieszyć się tym samym dźwiękiem na kilku urządzeniach, trzeba ratować się zewnętrznym oprogramowaniem, takim jak OBS, Voicemeeter czy Audio Router. Dla mniej doświadczonych osób te programy mogą być jednak skomplikowane. Dobrze więc, że Microsoft po tylu latach nareszcie zamierza to ułatwić.