fot. sweetlouise / Pixabay

Nauczyciele domagają się ulgi na internet, bo muszą uczyć zdalnie

Początkowo wszyscy myśleli, że nauczanie zdalne to tylko na chwilę i zaraz wszystko wróci do normy. Cóż, mimo że rząd znosi kolejne ograniczenia nałożone w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, o powrocie wszystkich uczniów do szkół wciąż nie ma mowy. To duże wyzwanie także dla nauczycieli, dlatego Związek Nauczycielstwa Polskiego postanowił zawnioskować o specjalną ulgę na internet dla nich.

Przejście z tradycyjnego modelu nauczania do nauczania zdalnego dla wszystkich było szokiem. Jedni jednak poradzili sobie z tym sprawniej, podczas gdy w wielu innych przypadkach nie obyło się bez problemów. Wciąż schematowi temu daleko do ideału, lecz rząd i samorządy starają się jakoś pomóc, m.in. fundując komputery rodzinom, którym ich brakuje. W wielu domach jest bowiem tylko jeden, a dzieci więcej. Sytuacja dodatkowo się komplikuje, gdy rodzic chce/musi pracować zdalnie i też potrzebuje do tego narzędzia.

Nauczyciele domagają się specjalnej ulgi na internet

Niezbędnym narzędziem do nauczania zdalnego jest internet. Jeśli ktoś korzysta ze stacjonarnego bez limitu danych, to nie jest to dla niego żadnym problemem, pod warunkiem, że akurat nie ma awarii. Schody zaczynają się jednak w momencie, gdy uczeń bądź nauczyciel bazuje na mobilnym – wówczas może się zdarzyć, że wydatki na dostęp do sieci wzrosną. Niektórzy operatorzy o tym pomyśleli i na przykład w Play używanie platform do nauczania zdalnego nie powoduje utraty transferu z pakietu. Do tego dostępne są też promocje z dużą paczką internetu za darmo lub za grosze.

Mimo to, Związek Nauczycielstwa Polskiego zaapelował do wicepremier Jadwigi Emilewicz, aby rząd wprowadził „niestandardową” ulgę na internet dla nauczycieli. Organizacja tłumaczy to faktem, że „takie rozwiązanie w części pokryje koszty związane z pracą na odległość, które od kilku miesięcy ponoszą nauczyciele pracujący zdalnie”. Jako dodatkowy argument podaje, że wynagrodzenia w tej grupie zawodowej zaczynają się od zaledwie 2600 złotych brutto. Wcześniej ZNP prosił rząd o zapewnienie nauczycielom (i uczniom) bezpłatnego dostępu do internetu, lecz prośba ta pozostała bez odpowiedzi.

Na koniec warto przypomnieć, że każda osoba, która rozlicza się z urzędem skarbowym, może raz w życiu, maksymalnie w dwóch następujących po sobie latach, skorzystać z ulgi internetowej (warunkiem jest możliwość potwierdzenia, że faktycznie opłacała dostęp do sieci w poprzednim roku kalendarzowym). Związek Nauczycielstwa Polskiego chce, aby rozwiązanie to było dostępne także dla tych nauczycieli, który już je wykorzystali w przeszłości.

Jednocześnie w swoim apelu pisze o „niestandardowym rozwiązaniu” wyłącznie dla nauczycieli, którzy nauczają zdalnie. Nie do końca więc wiadomo, co tak naprawdę ZNPpróbuje uzyskać – zapewne szczegóły pojawią się w momencie, gdy rząd zareaguje na ten wniosek.

Źródło: Związek Nauczycielstwa Polskiego