The Settlers

Ubisoft ponownie przekłada premierę The Settlers

Odświeżona wersja The Settlers potrzebuje jeszcze trochę czasu. Feedback z ostatnich beta testów zmusił Ubisoft do podjęcia kolejnej, ważnej decyzji. Studio pracuje nad jakością gry, a premiera jednak nie nastąpi 17 marca.

Wskrzeszenie legendarnej marki

The Settlers to legenda gatunku RTS, której początki sięgają roku 1993 i premiery na Commodore Amiga. Przez lata graliśmy w kolejne odsłony tej serii. Pojawiły się część druga, trzecia, czwarta, potem eksperymentowano z nowymi nazwami, portami na konsole, a w pewnym momencie była nawet gra przeglądarkowa.

The Settlers 2

Słynna marka Ubisoftu zniknęła w roku 2010, kiedy miała miejce premiera The Settlers Online. Cztery lata później miało zadebiutować The Settlers: Kingdoms of Anteria, ale po nieudanej zamkniętej becie całkowicie anulowano ten projekt. Nie dostaliśmy więcej gier z tej serii i wskrzesić miało ją dopiero nowe The Settlers. Od oficjalnej zapowiedzi minęło już ładnych kilka lat i chociaż produkcja powoli posuwa się do przodu, gra regularnie trafia na jakieś problemy.

Przełożona premiera The Settlers

Oryginalnie reboot serii miał trafić do sprzedaży w 2019 roku. Ubisoft zdecydował się jednak przesunąć premierę gry, a pieniądze za kupione preordery zostały zwrócone do graczy. Rok później premiera została przesunięta jeszcze raz i słuch o grze zaginął. Ubisoft wrócił do tematu w styczniu tego roku, wyznaczając nową datę – 17 marca. Jak możecie domyślać się po tytule tego artykułu, The Settlers zaliczy kolejną obsuwę.

Powodem opóźnienia jest jakość gry. Na stronie Ubisoftu pojawił się krótki wpis informujący o podjętej decyzji. Twórcy przeanalizowali podobno feedback z zamkniętej bety, która trwała od 20 do 24 stycznia i postanowili, że potrzebują więcej czasu na doprowadzenie gry do perfekcji.

Niestety nie dostaliśmy więcej szczegółów. Ubisoft obiecał jedynie, że będą na bieżąco informować nas o postępach z The Settlers. Kiedy ostatni raz przeczytaliśmy podobną wiadomość, gra zniknęła na prawie dwa lata. Optymizmem napawać powinien fakt, że pod koniec stycznia pojawił się grywalny, gotowy build dostępny dla zamkniętej grupy graczy. Jeżeli na drodze do premiery stoi jedynie jakość, twórcom nie powinno zająć to kolejnych dwóch lat.