Premiera taniego Samsunga Galaxy Note coraz bardziej realna

smartphone Samsung Galaxy Note 10

Czy tańszy Samsung Galaxy Note to dobry pomysł? Moim zdaniem jak najbardziej, gdyż na rynku brakuje przystępniejszych cenowo smartfonów z rysikiem, który oferowałby rozbudowane funkcje. Coraz więcej wskazuje na to, że niedługo taki sprzęt zadebiutuje w Europie.

Samsung Galaxy Note albo… nic

Samsung dużo ryzykował, wprowadzając na rynek pierwszego Galaxy Note. W 2011 roku było to coś zupełnie nowego, tym bardziej, że oferował on wręcz monstrualny ekran, jak na swoje czasy. Szybko jednak okazało się, że pomysł „chwycił” i seria kontynuowana jest do dzisiaj. Nawet poważna wpadka z Galaxy Note 7 jej nie pogrzebała – a to o czymś świadczy.

Samsung Galaxy Note 10 i Galaxy Note 10+ (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Konkurencja oczywiście nie zamierzała biernie się przyglądać, jak Galaxy Note zdobywa coraz większą popularność, lecz pomimo usilnych starań, efekty jej poczynań były raczej… mierne. W zasadzie jedyną, sensowną „alternatywą” (cudzysłów jest tu nie bez przyczyny) jest niedawno wprowadzony na rynek Infinix Note 6 – jego stylus oferuje zadziwiająco zaawansowane funkcje. Specyfikacja smartfona też jest całkiem, całkiem, ale jednak nie jest topowa.

Jeszcze żaden smartfon nie był tak podobny do Galaxy Note, jak Infinix Note 6

Tańszy Samsung Galaxy Note

Podejrzewam nawet, że wspomniany przed chwilą Infinix Note 6 mógłby cieszyć się dość dużą popularnością, gdyby był dostępny na większej liczbie rynków. Niestety, nie jest. A szkoda, ponieważ brakuje tańszych alternatyw dla Galaxy Note. Szczególnie teraz, gdy nawet podstawowe konfiguracje Notatników kosztują ponad 4000 złotych (granicę tę przebił już Galaxy Note 9).

Niedawno pojawiły się informacje, że Samsung planuje wprowadzić do sprzedaży tańszego Galaxy Note. Smartfon ma mieć oznaczenie kodowe SM-N770F, co jest bardzo wymowne, ponieważ flagowe Notatniki mają nazwy SM-N9xx. Pierwszym i do tej pory jedynym nieflagowym modelem z tej serii był Galaxy Note 3 Neo o oznaczeniu SM-N750. Wydaje się więc niemal pewne, że nadchodzące urządzenie będzie niżej pozycjonowane niż Galaxy Note 10 (SM-N970) i Galaxy Note 10+ (SM-N975).

Samsung Galaxy Note 10 i Galaxy Note 10+ (fot. Katarzyna Pura / Tabletowo.pl)

Co więcej, literka „F” w nazwie wskazuje, że tańszy Galaxy Note pojawi się w Europie – nieoficjalnie potwierdza to serwis SamMobile, który jako pierwszy poinformował o tym smartfonie. Brzmi to niezwykle obiecująco, ponieważ jestem przekonany, że na taki sprzęt czeka mnóstwo osób, w Polsce także.

Tańszy Galaxy Note ma być dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i czerwonej. Podejrzewamy też, że smartfon pojawi się w tylko jednej konfiguracji, ze 128 GB pamięci wbudowanej. Pozostała specyfikacja nie jest znana, ale wiele zależeć będzie od tego, w jaką półkę cenową celuje Samsung.

No właśnie, cena. Ta nie jest znana, ale wątpię, aby tańszy Galaxy Note kosztował o połowę mniej niż Galaxy Note 10, tj. ~2000 złotych. Podejrzewam raczej, że jego cenie bliżej będzie do trzech tysięcy niż dwóch, bowiem wystarczy spojrzeć, na ile Samsung wycenił Galaxy A80 na start.

Kupiłbyś tańszego Samsunga Galaxy Note?

*Na zdjęciu tytułowym Samsung Galaxy Note 10 (pod linkiem znajdziecie jego recenzję przygotowaną przez Kasię)

Źródło: SamMobile

Exit mobile version