Składane smartfony trafią pod strzechy? Samsung planuje produkcję taniej wersji Galaxy Folda

Cóż, nowy składany smartfon Samsunga może nie będzie „tani” w rozumieniu ogólnym. Na pewno wykaże się znacznie niższą ceną niż jakakolwiek dotychczasowa konstrukcja tego typu.

Składane smartfony są drogie. Za drogie

Owszem, składane smartfony potrafią sprawiać problemy, o czym przekonali się tacy producenci jak Samsung i Motorola. Z pewnością są bardziej delikatne i mniej trwałe niż obudowy jednobryłowych urządzeń unibody. Wyposaża się je w mechaniczne elementy, które siłą rzeczy się zużywają. Podobnie ma się sprawa z wiecznie „pracującym” ekranem, w którym powstają naprężenia przy każdym zamknięciu i otwarciu. Dyskusyjna jest też ich wygoda użytkowania i praktyczność. Jednak to nie dlatego nie widzimy na co dzień osób, które by się nimi posługiwały. Składane smartfony są zwyczajnie zbyt drogie.

Wysoką cenę z pewnością tłumaczą lata pracy nad odpowiednimi materiałami, projektowaniem mechanizmów, patentowaniem odpowiednich technologii, dostosowywaniem procesu produkcyjnego i tak dalej, i tak dalej. Użytkownika końcowego to jednak niewiele interesuje. Jeśli jakiś gadżet – nawet o przebogatej funkcjonalności – jest zbyt drogi, to po prostu go nie kupi.

Samsung Galaxy Fold

Oficjalna cena Samsunga Galaxy Fold jest porażająca. To blisko 9000 złotych. DZIEWIĘĆ TYSIĘCY. Wyraźnie tańszy, choć wciąż drogi jest Samsung Galaxy Z Flip6600 zł. Za 6000 zł możemy kupić inny składany smartfon – w tej cenie sprzedawana jest Motorola RAZR. Wkrótce poznamy cenę Samsunga Galaxy Z Fold 2, i nie ma się co czarować, że będzie niższa.

Tak czy siak, kupno składanego smartfona to naprawdę duży wydatek. Co jednak, gdyby taki sprzęt kosztował o połowę mniej?

Motorola RAZR

Składany smartfon Samsunga za 3000 zł?

Jak już nieraz podkreślał Samsung, firma stawia sobie za cel upowszechnienie składanych smartfonów. Jedyną drogą w tym kierunku jest obniżanie kosztów produkcji takich urządzeń, a co za tym idzie – cen końcowych. Właśnie o to chodzi w nowym projekcie składanego Samsunga.

Koreańczycy pracują podobno nad nowym „składańcem”, którego wyróżnikiem ma być niewygórowana cena. Numer modelu, oznaczony na razie symbolami SM-F415, ma być dostępny w podstawowej wersji z 64 GB pamięci wewnętrznej – a więc takiej, którą aktualnie charakteryzują się urządzenia z konwencjonalnej średniej półki.

Samsung Galaxy Z Flip

Oczekuje się, że cena tego składanego modelu spadnie do 600-700 dolarów. Wydając około 3000 zł na składany smartfon, więcej osób będzie w stanie usprawiedliwić jego zakup, nawet jeśli nie miałby charakteryzować się topową specyfikacją.

Jeśli rzeczywiście Samsung pójdzie tą drogą i zacznie sprzedawać „budżetowe” składane smartfony, będzie w stanie zawłaszczyć sobie niemal cały rynek takich urządzeń i być może wyznaczyć standardy dla tego segmentu na całe lata naprzód.