(fot. Sony)

Sony SRS-RA5000 – nie, to nie maszynka do golenia, to bezprzewodowy głośnik

Japończycy pochwalili się dwoma nowymi bezprzewodowymi głośnikami – Sony SRS-RA5000 i SRS-RA3000. Trzeba przyznać, że pierwszy z nich wygląda dość… nietypowo, chociaż nie można mu odmówić pewnego uroku.

Wyróżniające się wzornictwo i spore możliwości

Przyznam, że moim pierwszym skojarzeniem, gdy zobaczyłem głośnik Sony SRS-RA5000, była maszynka do golenia. Nie, nie twierdzę, że wygląda on źle. Po prostu wyróżnia się z tłumu, co dla wielu osób jak najbardziej będzie zaletą. Natomiast SRS-RA3000 został zaprojektowany już bardziej ostrożnie i bliżej mu do urządzeń tworzonych przez konkurencję.

Sony SRS-RA5000
SRS-RA5000 (fot. Sony)

Tak naprawdę to jednak nie wzornictwo sprawia, że oba głośniki są warte uwagi, a zastosowanie w nich technologie i różne dodatkowe rozwiązania. Jak podkreśla sam producent, oba modele reprodukują dwukanałowy dźwięk o wysokiej jakości, doskonały w warunkach domowych.

Wśród ciekawszych funkcji należy wymienić Immersive Audio Enhancement i 360 Reality Audio, których zadaniem jest lepsze „wypełnienie” pomieszczenia dźwiękiem. Głośniki oferują reprodukcję utworów 360 Reality Audio, które to zawierają dane o rozmieszczeniu dźwięków w przestrzeni. Do tego dochodzi autorski algorytm Immersive Audio Enhancement, który pozwala przekształcać 2-kanałowe nagrania stereo w taki sposób, aby dźwięk wypełniał całe pomieszczenie i zapewniał lepsze wrażenia.

Zaletą Sony SRS-RA5000 ma być atest Hi-Res Audio, gwarantujący lepszy dźwięk przy słuchaniu nagrań o wysokiej rozdzielczości. Dzięki trzem jednostkom zwróconym do góry, które przed chwilą porównałem do maszynki do golenia, muzyka rozchodzi się pionowo, a trzem jednostkom umieszczonym pośrodku – poziomo.

Nie zabrakło zestawu przydatnych funkcji

W Sony SRS-RA5000 użytkownik otrzymuje przycisk Immersive Audio Enhancement, którego wciśnięcie rozpoczyna szczegółową kalibrację, której wynikiem jest optymalizacja dźwięku pod kątem konkretnego pomieszczenia. Natomiast w przypadku SRS-RA3000 całość odbywa się wyłącznie automatycznie, podczas słuchania muzyki.

Zarówno Sony SRS-RA5000, jak i model SRS-RA3000, posiadają ponadto funkcję automatycznej regulacji poziomu głośności, są zgodne z urządzeniami z Asystentem Google (z technologię Chromecast built-in) oraz z urządzeniami z Amazon Alexa. Tak, nic nie stoi na przeszkodzie, aby do sterowania wykorzystywać asystenta głosowego.

SRS-RA3000 (fot. Sony)

Wyposażone są one m.in. w Wi-Fi, Bluetooth, a także technologię NFC. Dla użytkowników Spotify mam dobrą informację – nie zabrakło wsparcia dla Spotify Connect. Oba głośniki będą dostępne w lutym 2021.