Fossil Gen 6 Hybrid
(źródło: Fossil)

Tych smartwatchy już nie kupisz. Google skazało je na zagładę

Na Apple nie ma mocnych: zarówno w kategorii najlepiej sprzedających się smartfonów, jak i smarwatchy. Tym razem jednak Tim Cook i spółka nie przyłożyli ręki do tragedii Fossila. Zrobiło to… Google.

Kontrolowane wymieranie

Jeszcze kilka lat temu światowy rynek smartwatchy wyglądał inaczej niż teraz. Co prawda Apple pod względem nakładów dominowało w sprzedaży w kluczowych regionach, podobnie jak teraz, ale na nadgarstkach miłośników inteligentnych dodatków można było spotkać zegarki Fossil.

Smartwatch Fossil Gen 6 Hybrid Wellness Edition (fot. Fossil)
Fossil Gen 6 Hybrid Wellness Edition (fot. Fossil)

Marka ta była znana z produkcji klasycznych czasomierzy, ale w już w 2015 roku udało się jej zaprezentować pierwszy model łączący wygląd zwykłego sikora z funkcjami smart. W tamtym czasie Google nawet jeszcze nie śniło o własnych smartwatchach. Od tego czasu rynek urządzeń wearables ulegał dużym przemianom, ale Fossil utrzymywał na nim swoje niewielkie poletko, pozostawiając wzór innym producentom, jak można zachować klasyczną formę zegarka i wyposażyć go w inteligentne elementy.

Niestety, Fossil niedawno ogłosił, że nie będzie już produkować smartwatchy i skupi się wyłącznie na tradycyjnych zegarkach oraz galanterii skórzanej. Rzeczywiście – plany wydania Fossil Gen 7 zostały zawieszone, a potem kompletnie porzucone. Jak zauważyła redakcja DroidLife, wyprzedały się już zapasy wyprodukowanych modeli, więc ze stron firmy w ogóle zniknęły informacje o smartwatchach czy zegarkach hybrydowych. Zupełnie, jakby nigdy nie były oferowane.

Fossil zapewnia, że sprzęty zakupione niedawno wciąż będą otrzymywać aktualizacje oprogramowania „przez kilka lat”. Tak nieprecyzyjne informacje każą sądzić, że nie będzie to zbyt długi okres.

Google wykończyło smartwatche Fossil?

W raporcie dotyczącym czystek w sklepie Fossila pokuszono się o ciekawy wniosek: otóż Google w pewnym stopniu ponosi odpowiedzialność za wycofanie się tego producenta z rynku smartwatchy. Jak? Podczas prac nad modelem Galaxy Watch 3, Samsung miał pierwszeństwo jeśli chodzi o wsparcie systemu Wear OS 3 przez Google.

Ponieważ Mountain View potraktowało Koreańczyków preferencyjnie, inni producenci pozostawali z tyłu z aktualizacjami do wyższych wersji Wear OS – wtedy tak bardzo potrzebnych. Fossil był w pewnym sensie skazany na własne wysiłki związane z rozwijaniem dedykowanej aplikacji towarzyszącej oraz projektowaniem i dostosowywaniem oprogramowania dla zegarków. To, plus fakt, że przez cały rok operowano na „starym” Wear OS na pewno nie pomogło Fossilowi, mimo że producent bronił tego systemu do ostatnich dni.

Cóż, rynek nie znosi próżni. Choć Fossil i tak nie zajmował już zbyt wiele miejsca na rynku smartwatchy, na pewno niektórym będzie go brakować. Jego godzina wybiła, czas się skończył, dzwony ogłosiły… no, wiecie, o co chodzi ;)