OPPO Reno 7 Lite 5G (fot. Paweł Poręcki/OPPO)

Polacy marzą o smartfonie, który nie istnieje. Ma być ładny, poręczny, z dużą baterią i… diodą powiadomień

Nie ma smartfonów idealnych. Zwykle w podsumowaniach recenzji znajdziemy zarówno zalety, jak i wady opisywanych sprzętów. Czego Polacy oczekują od swojego następnego telefonu? Sprawdźmy.

Dobra bateria, dioda powiadomień i jesteśmy szczęsliwi

OPPO zleciło badanie, które miało wykazać, czym kierują się Polacy podczas wyboru smartfona. ABC Rynek i Opinia podsumowało dane zebrane w czerwcu 2022 od 1000 osób w wieku 18-55 lat, metodą CAWI (ankiet w formie elektronicznej). Osoby zakwalifikowane do badania musiały chociaż raz dokonać zakupu smartfona na własny użytek oraz móc podejmować własne decyzje w tym temacie. Co powiedziały o naszych preferencjach odpowiedzi udzielone w ankietach?

smartfony Polaków

Zaskoczeń chyba nie ma. Według Polaków i Polek, dobry smartfon powinien charakteryzować się wydajną baterią umożliwiającą swobodne korzystanie z niego przez cały dzień, dobrymi parametrami technicznymi, być wytrzymały, robić dobrej jakości zdjęcia oraz nie kosztować „fortuny”. Doskonale wiemy, że spełnienie wszystkich tych wymagań nie zawsze jest takie proste. Z jednej strony przyjemnie używa się kompaktowego smartfona, ale wtedy trudno liczyć o dobre czasy pracy na baterii.

Ciekawe jest to, dla jak dużej części respondentów ważne jest przyjemne wzornictwo: kształt, kolor, wielkość, a także praktyczność i ergonomia smartfona. To istotne aż dla 70% kobiet i 61% mężczyzn. Polacy i Polki częściej przy tym zwracają uwagę na przód smartfona niż na tył (65% kontra 55%).

Sporo osób opowiedziało się za obecnością diody powiadomień – blisko 70%. To o tyle ciekawe, że obecnie większość producentów smartfonów w ogóle nie montuje takiego elementu w swoich urządzeniach. Coś, co było modne 10 lat temu dziś jest rzadkością.

Inną często pożądaną rzeczą jest odporność na zarysowania (90%) oraz zachlapania (88%). W celu lepszej ochrony, w Polsce często korzysta się z etui. Preferowane są nieprzezroczyste obudowy (66%), ale nie tylko w celach ustrzeżenia smartfona od uszkodzeń – ponad połowa ankietowanych nosiłaby go w etui nawet, gdyby miała gwarancję, że ich urządzenie się nie porysuje. Po prostu lubią zdobić telefon. Wskazywały na to najczęściej osoby w wieku 18-24 lata.

Duży czy mały smartfon? No i cena

Badanie wskazało, że preferowaną przekątną ekranu smartfona jest wielkość pomiędzy 5 a 6 cali (61%). To też jest już znacznie trudniejsze do osiągnięcia. Obecnie debiutujące urządzenia zwykle mają wyświetlacze większe niż 6 cali, a często coraz śmielej zbliżają się do granicy 7 cali. Smartfony mniejsze niż 5-calowe wybrałby co dwudziesty ankietowany, co w gruncie rzeczy potwierdza tylko, że co prawda lubimy małe telefony, ale tylko przez chwilę, a kupujący i tak skłaniają się zwykle ku większym modelom.

Jeśli chodzi o aparaty, to Polacy mają często płonne oczekiwania, że jeśli smartfon ma więcej obiektywów, to i zdjęcia będą lepszej jakości. W coś takiego wierzy aż 58% osób. Na szczęście coraz więcej z nas jest bardziej świadomymi użytkownikami i orientuje się, że nie o to w tej zabawie chodzi.

W większości przypadków (88%) wolimy kupować nowe urządzenia niż poszukiwać czegoś używanego. Potrafimy też przywiązać się do swojego smartfona – ponad połowa respondentów odpowiedziała, że zmienia telefon rzadziej niż co dwa lata.

Jesteśmy jednak w stanie wydać więcej na potencjalny nowy sprzęt. Jeśli do tej pory blisko 50 procent badanych wydało na smartfon kwotę do 1400 złotych, tak w przyszłości będzie to około 36 procent. Już bardziej konkretne pieniądze, powyżej 4200 złotych, chce przeznaczyć na zakup urządzenia ponad 12 procent badanych. Średnio na kolejny telefon jesteśmy w stanie wydać 2270 złotych.

Z jednej strony, dostępność naprawdę porządnych urządzeń w rozsądnych pieniądzach się zwiększyła, ale z drugiej – wydaje się, że w niektórych przypadkach mamy nieco wygórowane oczekiwania. Poręczne smartfony z diodą powiadomień i solidną baterią? Cóż, wydaje się, że nie zawsze można mieć wszystko to, czego byśmy sobie życzyli.