Shazam wkrótce wyłączy możliwość logowania przez Facebooka – bo należy do Apple

Shazam to aplikacja, której używam od lat. To jeden z najlepszych sposobów na to, by szybko i trafnie rozpoznać utwór muzyczny, który akurat „leci” w jakimś lokalu czy z głośników w mieszkaniu znajomych. Ponieważ program należy do Apple, czekają go zmiany.

Shazam odgrodzi się od Facebooka

Apple przejęło w 2018 roku Shazam, i już od samego początku zapowiadało się na pewne zmiany. Nowy właściciel dość szybko zdecydował się na usunięcie z aplikacji reklam (i chwała mu za to!), a także powiązań z apkami innych firm, mogącymi korzystać z danych zgromadzonych przez program. Teraz Apple pójdzie o krok dalej.

Plany Shazama stają się jasne po przejrzeniu kodu najnowszej wersji aplikacji na Androida. Uczynili to specjaliści z 9to5google, którzy dostrzegli tam zalążki nowych funkcji. Oczywiście nie jest powiedziane, że Shazam nieuchronnie z nich skorzysta – raport opiera się więc na przewidywaniach, a nie oficjalnych komunikatach firm.

O ile korzystanie z Shazama nigdy nie wymagało zakładania konta, tak zalogowanie się do aplikacji przez adres mailowy lub Facebooka umożliwia gromadzenie historii wyszukiwanych utworów w chmurze, co bywa przydatne, gdy chcemy wrócić do rozpoznanego wcześniej kawałka w późniejszym czasie, ale na innym urządzeniu.

Jak wynika ze zmian poczynionych w wersji aplikacji o numerze 10.37.0, wkrótce na ekranach smartfonów tych użytkowników, którzy dotąd logowali się do Shazama przez Facebooka, może zacząć wyświetlać się komunikat o treści „Konta Shazam utworzone za pomocą Facebooka nie są już obsługiwane”. Oczywiście aplikacja umożliwi utworzenie kopii zapasowej danych, które nas interesują i przerzucenie ich na „normalne” konto, do którego będziemy logować się przez adres mailowy.

Shazam będzie stawać się typowym produktem Apple

Odłączenie logowania Facebookiem w Shazam uchroni aplikację od niespodziewanych awarii, jakie dotknęły kilka dni temu wiele apek ze zintegrowaną opcją logowania przez facebookowe hasło.

Jest też przejawem separatystycznych tendencji Apple, które wszystkie swoje usługi trzyma w silnym uścisku, nie tracąc panowania nad partnerami i firmami, którym powierza dane swoich użytkowników. Tim Cook i spółka nie mają takiej kontroli nad Facebookiem, więc do zrealizowania pozostaje tylko jeden słuszny scenariusz.