Redmi rozpoczęło swoją „niezależną” działalność z przytupem, bowiem już pierwszy smartfon marki-córki Xiaomi (Redmi Note 7) stał się bestsellerem. Nie zamierza się ona jednak ograniczać wyłącznie do inteligentnych telefonów – kolejnym urządzeniem producenta z innego segmentu będzie laptop, który jeszcze przed oficjalną premierą zdradził sporo informacji na swój temat.
„Kolejnym”, ponieważ w marcu 2019 roku producent zaprezentował (obok Redmi 7) słuchawki bezprzewodowe AirDots oraz… pralkę o pojemności 8 kg. Widać więc, że Redmi idzie ścieżką wydeptaną przez Xiaomi, i teraz przygotowuje do premiery swojego pierwszego laptopa.
RedmiBook 14 – specyfikacja
Jak sugeruje już sama nazwa, model ten zostanie wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 14 cali. Rozdzielczość ekranu nie jest znana, ale najprawdopodobniej Redmi zastosuje tutaj matrycę Full HD. Wiadomo natomiast, że na pokładzie tego laptopa znajdą się również procesory Intel Core i3, Intel Core i5 oraz Intel Core i7. W bazowych konfiguracjach zaoferują one jedynie zintegrowaną grafikę, podczas gdy w droższych zostaną one sparowane z NVIDIA GeForce MX250 GPU. Widać więc, że marka będzie celować RedmiBookiem 14 także w nieco bardziej wymagających użytkowników.
Pierwszy laptop Redmi będzie dostępny w wersjach z 4 GB i 8 GB RAM oraz dyskami o pojemności 256 GB i 512 GB (co wskazuje na zastosowanie nośników typu SSD). Na temat dostępnych portów nie ma jeszcze żadnych informacji, więc nie wiadomo, czy marka-córka pójdzie w minimalizm, czy jednak zrobi ukłon w stronę użytkowników i da im do dyspozycji szeroki (lub chociaż szerszy) zestaw złączy.
RedmiBook 14 pojawić się ma na rynku w tylko jednej, srebrnej wersji kolorystycznej. Na razie nie wiadomo, ile mają kosztować poszczególne konfiguracje, ale te z najmocniejszymi procesorami i osobnymi kartami graficznymi NVIDIA z pewnością nie będą tanie jak barszcz, ponieważ szczególnie te podzespoły nie należą do najtańszych.
Wciąż też nie znamy daty premiery pierwszego laptopa Redmi, ale najprawdopodobniej zadebiutuje on oficjalnie wraz z flagowymi smartfonami tej marki, Redmi K20 i Redmi K20 Pro (które – swoją drogą – mają być nowymi „zabójcami flagowców”, jak kiedyś inteligentne telefony OnePlusa).
Redmi K20 potwierdzony. „K” to skrót od „killer”, więc spodziewamy się mocnego smartfona
Źródło: MySmartPrice